Justyna Babiarz
***
Neuron istnienia
W kolorze nadziei
Wysyła do mnie
Swój telepatyczny szept. –
– Moje ukochane kwiaty
Przemawiają jednym z najcichszych
Języków świata.
Łagodniejszym niż pozorne westchnienie.
Ilość odsłon: 4669
Neuron istnienia
W kolorze nadziei
Wysyła do mnie
Swój telepatyczny szept. –
– Moje ukochane kwiaty
Przemawiają jednym z najcichszych
Języków świata.
Łagodniejszym niż pozorne westchnienie.
Komentarze
Ilczukczuk
lipiec 06, 2017 00:15
Moim zdaniem wiersz z kategorii nieudanych. "Neuron istnienia w kolorze nadziei" jest potworkiem. Pozostałe wersy, choć tak nie rażą, to wydają się dość banalne.
Pozdrawiam
Nikolas
lipiec 05, 2017 23:10
Co za płynność, nie wiem , czy taka wersyfikacja mi odpowiada, ale dobrze się czyta wiersz, subtelnie.
Joanna-d-m
lipiec 05, 2017 22:53
Wiersz jest w bardzo delikatnym tonie podany, pięknie ujętej wartości przemijania. Szkoda, że nie dałaś tytułu,
mi pasowałoby np. „Wnikanie”
Pozdrawiam :)
Justyna Babiarz
lipiec 05, 2017 19:25
Dolfie, Zingaro: Dziękuję Wam pięknie za czytanie i miłe komentarze :) Mam w sobie skrytego choleryka, ale relacje międzyludzkie są dla mnie bardzo ważne :) Tak po kobiecemu, można powiedzieć :) Pozdrawiam cieplutko :)
Konto usunięte
lipiec 05, 2017 17:40
wiersz delikatny tak samo jak Ty Justynko:)
Konto usunięte
lipiec 04, 2017 23:50
delikatny.
Justyna Babiarz
lipiec 04, 2017 22:28
Tomek, spostrzegawczy jesteś jak to Ty - Mistrzu obserwacji :)... Twoja wersja bardzo mi się podoba, zostawię swoją tylko ze względu na pewną tajemnicę interpretacyjną :) Dodam, że zakończenie jest "medyczne", bo jak to jest z tym ostatnim oddechem człowieka. Jako lekarz, wiesz :) Pozdro! :)
Justyna Babiarz
lipiec 04, 2017 22:24
Tomek, kto wie, kto wie, może kiedyś tekst "odbije się echem" w czymś większym albo... coś większego go wchłonie... albo... :) Ze mną jako Autorką, nigdy nic nie wiadomo :) Dziękuję Ci bardzo za czytanie, dobre słowo i sugestię :)
Lena: tak :)) Dziękuję Ci ślicznie za czytanie i podzielenie się swoim wnioskiem :)
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Konto usunięte
lipiec 04, 2017 22:21
Może: *przemawiają (...) najcichszym językiem świata
?
Pozdr.
Lena Pelowska
lipiec 04, 2017 22:20
bardzo kobiecy. :)