Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Zawsze z troską spoglądała na róże w ogrodzie 
podlewane deszczówką z sekretną domieszką łez 

Pod jej oknem trzy zwyczajne krzewy 
mówiła o nich jak o swoich dzieciach 
które gdzieś w niebie gdzieś w świecie gdzieś 

Dzisiaj przypomniała o sobie we śnie 
zerwane róże przykładała do serca 

Obudził mnie telefon 
Umarła 
Ilość odsłon: 3680

Komentarze

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-32-3

lipiec 06, 2017 21:32

A ja lubię takie wiersze :-)

lipiec 06, 2017 21:20

Dziękuję Joanna, faktycznie te krzewy zdecydowanie lepsze.
To i tak po moim liftingu jest ha ha, ;) ale niech powisi jeszcze trochę i się nad nim zastanowię intensywniej...

lipiec 06, 2017 20:57

Kamil, "zwyczajnie krzaki" zamieniłabym na *zwyczajne krzewy
drobny lifting po całości i będzie piękny wiersz.
Ja go już polubiłam ale...
należy mu się dopieszczenie ze względu na podany temat

Pozdrawiam :)