Kamil
Jaśkowa
Zawsze z troską spoglądała na róże w ogrodzie
podlewane deszczówką z sekretną domieszką łez
Pod jej oknem trzy zwyczajne krzewy
mówiła o nich jak o swoich dzieciach
które gdzieś w niebie gdzieś w świecie gdzieś
Dzisiaj przypomniała o sobie we śnie
zerwane róże przykładała do serca
Obudził mnie telefon
Umarła
Ilość odsłon: 3682
Komentarze
Krzysztof
lipiec 08, 2017 11:51
Mimo że wiersz prosty jak budowa cepa, to jednak ma coś w sobie, dla mnie jest to ładny i dobrze napisany wiersz, ujmuje właśnie tą swoją prostotą i jakże banalnym zakończeniem, ale tak ma być, pozdr
Tomasz Rom
lipiec 07, 2017 11:33
straszne, straszny wierszydlo..straszydlo..
Milo w likwidacji
lipiec 07, 2017 10:13
Jeśli autor ma 16 lat, to niemal nie widzę problemu.Ot, zaczadzenie romantyzmem.
W każdym innym przypadku jest to banał zalewany sosem zbyt cygańskim, by dało się przełknąć.
Kamil
lipiec 07, 2017 10:00
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i pomoc.
Konto usunięte
lipiec 07, 2017 09:13
ZaTomkiem też druga :-)
Konto usunięte
lipiec 07, 2017 07:47
Wg mnie druga lepsza.
Pozdrawiam.
Mithril
lipiec 07, 2017 06:48
...alirycznie i nakolannie wysilone. tekst jednotonowy, przeczasownikowany i oparty na środkach o banalnej i pozawiersznej wymowie - niby przekazuje samotność obiektu przy jakiejś (chyba) bezradności podlira, co wynika z kontekstu, natomiast do "zatrzymującego "wiersza"" to temu daleko
Joanna-d-m
lipiec 07, 2017 00:08
Tak, pierwsza i Marsa
ale ponieważ Autor ma pierwszeństwo, więc, Kamilu wiersz dany czytelnikowi musi być Twój i tylko Twój - więc takim go przyjmuję.
:)
Dobranoc :)
Nikolas
lipiec 06, 2017 23:53
1 -najlepsza.
Joanna-d-m
lipiec 06, 2017 23:48
Kamil,
dobrze to ujął Nikolas, że w sensie "osobistym nie wypada" ale Mars "Jaśkową" ubrał w wiersz, dobry wiersz.
:)