Zdzisław Brałkowski
Poeta (limeryk)
/"nadejszło wiekopomne lato..." parafrazując wiekopomną frazę ;) A więc... czuj duch!/
Młody poeta z sennego Morąga
na wiersze damy w letnie dni naciągał.
W lipcu miał warszawiankę,
w sierpniu już krakowiankę.
Tak jego miłość w sezonie wygląda.
Ilość odsłon: 2734
Komentarze
Zdzisław Brałkowski
lipiec 23, 2017 10:37
Rzekłbym, Mgło, że uczynni... ;)
Konto usunięte
lipiec 22, 2017 12:33
ano tacy niepokorni poeci czasami się trafiają:-) pozdrawiam serdecznie :-)
Zdzisław Brałkowski
lipiec 22, 2017 11:52
No i ok ;)
Leszek.J
lipiec 21, 2017 18:53
Zgoda
:)
Zdzisław Brałkowski
lipiec 21, 2017 12:39
Roninie, Ajdegaarcie - również pozdrawiam :)
Zdzisław Brałkowski
lipiec 21, 2017 12:37
Leszku, jedna z form limeryku zasadza się na paradoksie lub zaskoczeniu, to prawda. Jednak jest to tylko jedna z form, a nie jedyna. Pzdr.
aidegaart
lipiec 21, 2017 00:02
bardzo fajny limeryk
pozdrawiam
Ronin
lipiec 20, 2017 22:15
Coś w tym jest.
Leszek.J
lipiec 20, 2017 21:06
Tak bo limeryk powinien mieć paradoksalne zakończenie.
Zdzisław Brałkowski
lipiec 12, 2017 23:08
Leszku, "bez paradoksu"? Czy na pewno chciałeś napisać to słowo?