Lena Pelowska
Księga winy
I rzekł Bóg
Zagotujesz się przy niej
Będziesz kroił na kawałeczki
Mięsień serca i składał na powrót
Włókno po włóknie
Na wzór jej długich włosów
I staniesz się znów niemowlęciem przy piersi
Zapomnisz wszystkie języki świata
Milczenie narośnie w tobie napęcznieje
I sięgnie bram jej katedry
A świat bez niej będziesz mieć za nic
A świat bez niej będziesz mieć za nic
I stało się jak napisano w piśmie
Wszystko co miało się stać
I wziął tedy Bóg na siebie całą winę
Od pierwszej do ostatniej kropli
Ilość odsłon: 6582
Komentarze
Lena Pelowska
lipiec 18, 2017 14:28
Chodziło mię o stan zakochania bez pamięci.
x l a x
lipiec 18, 2017 14:26
'totalne zaćmienie umysłu' to narodowa cecha większości ziomali; antidotum brak.
Lena Pelowska
lipiec 18, 2017 14:20
Trawestacja, tak. Ale wcale nie taka komiczna i raczej nie spodobałaby się paniom z żywego różańca. Widzę, że każdy z panów odnajduje się w tym tekście inaczej.
Choć każdy z Was kiedyś doświadczył podobnie totalnego zaćmienia umysłu, inaczej nie pisalibyście poezji.
x l a x
lipiec 18, 2017 13:55
Megatrawestacja. Na czytaniu mohery by oszalały (co w sumie nie zrobiłoby różnicy).
Lena Pelowska
lipiec 18, 2017 11:31
@Ronin, dziękuję.
Lena Pelowska
lipiec 18, 2017 11:31
Boisz się swięconej wody? :)
Milo w likwidacji
lipiec 18, 2017 11:27
nie napisałem o alkoholu. to jakieś przeniesienie? ;-P
napisałem za to o duszności spowodowanej "gęstością stylizacji"
Ronin
lipiec 18, 2017 11:14
No i to jest dobry tekst. Ile w nim życiowej mądrości.
Lena Pelowska
lipiec 18, 2017 11:08
Milo, nie jest to również o alkoholu. To stylistyka biblijna. Skoro Bóg zwodzi nas na pokuszenie, wina leży częściowo po Jego stronie. To jak z policjantami, którzy prowokują do przestępstwa i następnie łapią delikwenta na gorącym uczynku. Nie wierzę w to, że nie ma w Nim miłosierdzia i współczucia. :) Dzięki za czytanie przed pierwszym głębszym. ;)
Lena Pelowska
lipiec 18, 2017 10:59
Sasza, tu chyba nie ma Madonnowych klimatów.