Joanna-d-m
Sercem między kartkami
w świetle słońca czy lampki wieczornej
kartki w książce mgłą owiewają
sercem starannie przekłada bo dzisiaj
czytać już nie umie
delikatnie zwilża opuszki palców
oddziela stronice w ciszy i w skupieniu
pieści ikonki najczulej jak potrafi
gładzi wspomnienia
mgła w nieznośną czerń szybko się przelewa
kropla can-c ulgi nie przynosi a ból
za drzwi nie daje się wystawić
staje się bezradnym
leniwym i niepewnym krokiem
po raz pierwszy odkłada swoją kochankę
grzbietem do ściany
Ilość odsłon: 2725
Komentarze
Konto usunięte
lipiec 19, 2017 22:03
Było na Poemie. Podobało mi się.
Teraz też.
Pozdrawiam.
Konto usunięte
lipiec 19, 2017 22:00
Joanno, puenta, puenta jest osobna dla mnie i bardzo mi się podoba.