Mister D.
Uczciwe spojrzenie na siebie.
Wstaję rano, patrzę w lustro:
o mój Boże! Trudna rada-
- ryj kanalii mam zdradziecki,
że i pumeks nie pomaga.
Więc uczciwie patrzę dalej-
- mam wybitnie świńską tuszę,
uszy jakby też za nisko,
takie uszy ciut komusze.
Okiem spływam w dół po cielsku,
a ten co tam w dole sterczy?
Jeszcze, patrzcie, mu wesoło,
że mam taki ryj morderczy!
Co tu robić z taką mordą
i gdy ma się taką postać.
Tylko wpierdol sobie spuścić
i w dzień jasny w domu zostać.
Ilość odsłon: 2748
Komentarze
Ronin
lipiec 20, 2017 21:57
I to mi się podoba
aidegaart
lipiec 20, 2017 20:47
peel ma dystans do siebie - to bardzo ważna cecha, nie każdego na nią stać - ludzie wola pompowac w siebie powietrze ile się da
pozdrawiam
Justyna Babiarz
lipiec 20, 2017 20:09
Bardzo dobre poczucie humoru, dopracowany literacko i ciekawie napisany wiersz :) Pozdro! :)
Mister D.
lipiec 19, 2017 23:09
Dziękuję :)
Joanna-d-m
lipiec 19, 2017 23:02
:)))
samokrytyka peela rozbraja, więc jeszcze raz
:)))
pozdrawiam