aidegaart
krokodyl
to jest wiersz o wchodzeniu ciała do wody
zmywaniu resztek dnia z pleców które bolą
w kontakcie z ciałami obcymi
to ciągle jest wiersz o wchodzeniu
w inne ciała nieświęte
to ciało od święta
dotyka inne ciało niebieskie
choć jest tu tylko przelotem
jak kawałki kory na chodniku
zapomniane
przez wieczne służby oczyszczania
Ilość odsłon: 3080
Komentarze
Nikolas
lipiec 20, 2017 19:57
chodziło o to, że zawsze można znaleźć synonim :) ale niektórzy lubią słuchać w kółko tę samą płytę :)
aidegaart
lipiec 20, 2017 19:33
Nokolas: ubawileś mnie tym brakiem kunsztu słowa, naprawdę
Ania: chyba tak, chyba bardziej dopełniacz, myślałem nad tym i zmienię, a tytuł to...skóra twarda jak u aligatora
Alga
lipiec 20, 2017 16:46
Aidegator - skąd tytuł? ;)
Alga
lipiec 20, 2017 16:38
Bardzo mi się podoba. Wchodzi ;)
Obcość, chwilowość, sztuczne ukorzeniacze... kora, jak drobinki naskórka w miejscach, które przelotnie nawiedzamy. Niewidoczne, acz usuwalne wraz z naszym przechodzeniem z kadru do kadru.
W 4. strofoidzie pasuje dopełniacz - dotyka ciał niebieskich.
Pozdrawiam!
Nikolas
lipiec 20, 2017 16:28
nie za dużo tych ciał obcych i nieobcych, jak na tak krótką formę, widać brak formy, kunsztu słowa, swoją drogą cholernie banalne motywy, 4 ostatnie wersy są ok.