Janusz.W
List
pochłaniając zmarzlinę ogrzewam styczniowe powietrze
chociaż nie przekaże Ci tego wyczuwam obecność
oblodzona huśtawka na drzewie przypomina chwile
dotykając palcami mrok, cichutko kocham Cię
nocą błądząc w umyśle zatracam się
resztkami zmysłów szukam śladów
próbuje ukryć pod skórą niezapomniany dotyk
codziennie wypalam po tobie ciszę
wiosną szybują drzewa jak ptaki ku chmurom
przed świtem zieleń zalewa szarugę
chmara wróbli na strychu rozdziela okruchy jutrzenki
jarzębina przed domem w słońcu prostuje gałęzie
z nadzieją szukam twojego domu
zatracając się rozkwita wiosenna paranoja
na wrzosowiskach bagnach nawołując
trafiam na charakterystyczny szept
latem powracam w myślach do przeszłości
do miejsca naszego rozstania ostatniej wspólnej mgły
odkrywając nowe miejsca stopami dotykam topielców
odpychając natarczywą śmierć
w konarach przytulam twarz,
kochasz wzrokiem przeszywasz w rozkoszy
w objęciach zimna nic już nieznaczącego bólu
zostawiając pod powiekami rozpacz akceptuję widma
odkrywając tajemnice ucieczki w inny wymiar
emigruje we łzach wraz z nocą
Komentarze
Janusz.W
lipiec 22, 2017 14:01
cześć dzięki za słowo))) Tomasz zdrowia
Konto usunięte
lipiec 22, 2017 13:19
Dobry wiersz, kilka literówek, *paranoja w szaleństwie - trochę masło-maślane (może**zatracając się w szale?). Tyle ode mnie.
Pozdrawiam.
Janusz.W
lipiec 22, 2017 13:08
dziękuje za słowo Toya))))
Toya
lipiec 21, 2017 22:38
Są momenty, Januszu.
Janusz.W
lipiec 21, 2017 20:48
dzięki Aidegart )))za słowo
aidegaart
lipiec 21, 2017 20:32
nie moja bajka, ale są rzeczy, które trafiają, choć do przycięcia i to głębokiego.
"do miejsca...mgły" - fajne
"zatracając...przed oczami" - niefajne
"codziennie wypalam po tobie ciszę" - fajne
"budząc...twarz" - niefajne
za dużo "ąc"
nierówny, bardzo nierówny
gdybyś ograniczył gadaninę, byłoby naprawdę dobrze
pozdrawiam serdecznie
Janusz.W
lipiec 21, 2017 19:59
Leszek dziękuje za komentarz)))
Krzysiu idź do lekarza ,prosiaczek cię potrzebuje)))
Krzysztof
lipiec 21, 2017 19:07
" Jest w czym rzeźbić " ha, ha, ty może faktycznie zacznij rzeźbić obojętne czy w skale czy w drewnie, najlepiej w lipie, a nie pisz tyle, kosz
Leszek.J
lipiec 21, 2017 18:51
Temat czytelny od początku do końca, pośrodku obrazowanie z przenośniami, na plus.
Pozdrawiam
Janusz.W
lipiec 21, 2017 14:43
Dziękuje za słowo ))))