Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

pochłaniając zmarzlinę ogrzewam styczniowe powietrze 

chociaż nie przekaże Ci tego wyczuwam obecność

oblodzona huśtawka na drzewie przypomina chwile

dotykając palcami mrok, cichutko kocham Cię


nocą błądząc w umyśle  zatracam się

resztkami zmysłów szukam śladów 

próbuje ukryć pod skórą niezapomniany dotyk 

codziennie wypalam po tobie ciszę


wiosną szybują drzewa jak ptaki ku chmurom

przed świtem zieleń zalewa szarugę

chmara wróbli na strychu rozdziela okruchy jutrzenki

jarzębina przed domem w słońcu prostuje gałęzie 


z nadzieją szukam twojego  domu 

zatracając się rozkwita wiosenna paranoja 

na wrzosowiskach bagnach nawołując 

trafiam na charakterystyczny szept


latem powracam w myślach do przeszłości 

do miejsca naszego rozstania ostatniej wspólnej mgły

odkrywając nowe miejsca stopami dotykam topielców

odpychając natarczywą śmierć


w konarach  przytulam  twarz,

kochasz wzrokiem  przeszywasz w rozkoszy

w objęciach zimna nic już nieznaczącego bólu

zostawiając pod powiekami rozpacz akceptuję widma


odkrywając tajemnice ucieczki w inny wymiar

emigruje we łzach wraz z nocą

Ilość odsłon: 2775

Komentarze

lipiec 22, 2017 14:01

cześć dzięki za słowo))) Tomasz zdrowia

Konto usunięte

2-4

lipiec 22, 2017 13:19

Dobry wiersz, kilka literówek, *paranoja w szaleństwie - trochę masło-maślane (może**zatracając się w szale?). Tyle ode mnie.
Pozdrawiam.

lipiec 22, 2017 13:08

dziękuje za słowo Toya))))

lipiec 21, 2017 22:38

Są momenty, Januszu.

lipiec 21, 2017 20:48

dzięki Aidegart )))za słowo

lipiec 21, 2017 20:32

nie moja bajka, ale są rzeczy, które trafiają, choć do przycięcia i to głębokiego.
"do miejsca...mgły" - fajne
"zatracając...przed oczami" - niefajne
"codziennie wypalam po tobie ciszę" - fajne
"budząc...twarz" - niefajne
za dużo "ąc"

nierówny, bardzo nierówny

gdybyś ograniczył gadaninę, byłoby naprawdę dobrze

pozdrawiam serdecznie

lipiec 21, 2017 19:59

Leszek dziękuje za komentarz)))
Krzysiu idź do lekarza ,prosiaczek cię potrzebuje)))

lipiec 21, 2017 19:07

" Jest w czym rzeźbić " ha, ha, ty może faktycznie zacznij rzeźbić obojętne czy w skale czy w drewnie, najlepiej w lipie, a nie pisz tyle, kosz

lipiec 21, 2017 18:51

Temat czytelny od początku do końca, pośrodku obrazowanie z przenośniami, na plus.
Pozdrawiam

lipiec 21, 2017 14:43

Dziękuje za słowo ))))