BJKlajza
siedzę na koniu, tyłem
dżdży mi się pod okiem jakaś chmura ciemna
a jako przykładny potomek huzarów
patriotyzm mam głęboko
gdzieś ponad chmurami wzeszło słońce
grill się zepsuł kiełbasa zzieleniała z niecierpliwości
karkówka o mały włos nie ugrzęzła w płynnym błocie
warzywa podwiędły ludzie pijani gadają bez sensu
że niby święci się maj pierwszy drugi trzeci
a czasami kilka dodatkowych
i tak można pitolić bez sensu gdy pogoda irlandzka
a wypłaty chińskie w poniedziałek za michę ryżu
większa część pracoholików odmówi paciorek przed pracą
a potem hulaj dusza piekła nie ma
i rzygną tym wiecznym smoleńskiem
i odbije im się pomnikiem niejednym
pewnie ktoś o tym napisze jakiś wiersz
pomiędzy głupimi reklamami
jak w mordę strzelił chybiony
Ilość odsłon: 1168
Komentarze
Malesza
wrzesień 05, 2017 12:37
Przypadkiem zajrzałam i nie żałuję. Bardzo lubię w ten sposób napisane teksty.
Pozdrawiam ;)
MW
wrzesień 05, 2017 11:12
Znać wprawne pióro :)
Świetny tytuł!
Pozdrawiam.
Mister D.
wrzesień 05, 2017 10:32
Fajny.
Konto usunięte
wrzesień 04, 2017 22:00
BRAWO! no coraz bardziej ja Pana pisanie lubię:)
poczytam z czasem wsio co tutaj widnieje:)
Pa i miłego wieczoru.
Konto usunięte
lipiec 25, 2017 21:50
Taki truizm: "fajne".
Pozdrawiam.
aidegaart
lipiec 25, 2017 21:27
miejskiego komentatora litania
wedle prawideł sztuki
wszystko biorę - jest dobrze
pozdrawiam
Krzysztof
lipiec 25, 2017 17:48
Strasznie zboczony tytuł