Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki



niezauważalne jak
przekroczenie granicy, za którą niebo
gubi z fartuszka pełno gwiazd
pojawiają się imiona, konstelacje
albo
moment nadejścia szarówki, wyciągającej
z kryjówek nietoperze i szyje matek
przez okno, tuż przed bezlitosnym: do domu!

dokładna data gdy zacząłeś za tym tęsknić.

czasami wyrywasz się na obcej stacji
z tłumu udającego, że wie dokąd zmierza. 
z głębokim oddechem wraca czas, gdy
chciałeś być strażakiem. wiedziałeś
co jest ważne, jak wszyscy, z którymi
wisisz czasem na trzepaku, 
zlikwidowanym dwadzieścia lat temu.

na jego miejscu postawiono dom,
więc tłumicie śmiech, by nikt z mieszkańców 
nie zauważył.



Ilość odsłon: 3892

Komentarze

sierpień 05, 2017 20:22

nie próżniłaś?

sierpień 05, 2017 20:10

Dzięki Aid! Czekaleś? No kurde...ktoś jeszcze? Teraz bedzie nadmiar...natworzyłam troche tekstów. No buziak!

sierpień 05, 2017 20:07

no w końcu się doczekalim!
powrót do dzieciństwa w dobrym Twoim stylu
pozdrawiam