Toya
znów ten dźwięk
niech będzie szuranie
jakby ktoś przepychał czas przez wąskie uliczki
tam gdzie rozłożony na wznak
może mierzyć się z niebem
toczyć wojny dialogi
zżymać na widok błyskawic
tamten dźwięk
może ptak uderzający o ziemię
przy akompaniamencie rozrywanych pędem mgieł
porusza struny które wstydzę się nazwać
choć ciemno i pusto
drażni łkanie
załzawiony pejzaż z rozszczepionym światłem
w tle
Ilość odsłon: 1123
Komentarze
Justyna Babiarz
sierpień 20, 2017 19:19
Pierwszy wers mi zgrzyta, a reszta jest już bardzo wymowna, a może raczej dźwięko-wymowna. Takie pisanie lubię :) Pozdrawiam serdecznie :)
Leszek.J
sierpień 20, 2017 18:41
Są tu elementy poezji ale brakuję mi wiodącego tematu w tym wierszu.
Pozdrawiam
Malesza
sierpień 15, 2017 09:43
Dla mnie jest tu coś na zasadzie "taka jestem i taka chcę być", a tamten "to moje wnętrze, takie któreukrywame przed światem, bo on ma widzieć tylko podniesioną głowę".
Tak wymyśliłam, pewnie jak zwykle nie mam racji, ale, powtórzę po m a r s i e, ta poetycka kompozycja słów, dodam że z wielką gracją napisana, tak do mnie przemówiła.
Pozdrawiam weekendowo ;)
Dorota
sierpień 15, 2017 09:31
Podoba mi się, fajne to "przepychanie czasu przez wąskie uliczki" , "rozrywane pędem mgły"...ale faktycznie potrzebujesz "ten" i "tamten"? W każdym razie przeczytałam z przyjemnością :) pozdrawiam
x l a x
sierpień 14, 2017 23:06
Przyznam się, że nie wiem, o jaki dźwięk chodzi: ten czy tamten. Spróbuj wymodzić pod koniec jakiś mocniejszy przekaz, bo teraz jest 'poetycka kompozycja słów', i owszem, ale nic ona nie wnosi.
Toya
sierpień 14, 2017 20:53
Tomku, Nikolasie - dziękuję:)
Nikolas
sierpień 12, 2017 16:31
ogólnie podoba się, ale to łkanie mi nie pasuje i tło na samym końcu takie doklejone na sile.
nie lepiej tak to ując. i zamiast załzawiony proponuje łzawy
drażni tło albo drażni cię tło
załzawiony pejzaż z rozszczepionym światłem
Konto usunięte
sierpień 12, 2017 14:38
Bardziej czuję, niż widzę temat o dość ciężkim kalibrze.
Pozdrawiam.