Oj, to żeś stary wiersz wygrzebała/wygrzebał. Za dawno to było, ale może go odświeżę w głowie. Dzięki.

Zwierząt nigdy krew nie plami
nawet gdy oblepia pyski
lustrem zębów świecą białych
jesteś dla nich pośmiewiskiem


...
tak bym widziała pierwszą strofę, ale i tak bym ją bardziej dopasowała do kolejnych formą, bo tak wiersz trochę wygląda jakbyś przy drugiej strofie wpadł na pomysł, że będziesz rymował, ale już zabrakło determinacji, żeby poprawić pierwszą. Zaproponowane przeze mnie zmiany sprawiają, że w moim odczuciu brzmi to odrobinę płynniej.

Pozdrawiam KT

Dziękuję bardzo.

Paweł,
'Bielszy nie będziesz' to interesujący wiersz, można go odczytać na kilka sposobów. Przy okazji zapoznałam się z Twoją stronkę na Fb - interesująca. Dzięki za komentarz.

Nauczę się z tym żyć. Dziękuję za czytanie.

nie no widzisz, twoje słowa są dla wybranych
jak mogłeś to wrzucić na fb
straszne xd

nie wiem czy jest czułość wilcza w zatapianiu kłów w krtani, śmiem wątpić
dla mnie tylko pierwsza strofa
reszta jakby dopisana na siłę
może inaczej pierwsza świetnie by puentowała tekst.

Ja traktuję fb jako zwykłe narzędzie, znam osobiście ludzi których mam w znajomych, fb ułatwia przepływ informacji i można go w ten sposób wykorzystać, nie widzę nic złego w publikowaniu swoich utworów na fb, fb po prostu jest, a bycie prolem nie sprowadza się do fejsbuka czy się go ma czy nie...fejsbuk po prostu jest.

Z Herberta ("Przesłanie..."):
"...niech nie opuszcza cię twoja siostra
pogarda
dla..."
Poeta pisał o czymś innym. A ja sam czuję, że staję się Prolem. Kupiłem smartfona, udzielam się na fb, z guglem wręcz jestem zaprzyjaźniony. Kiedyś się wściekałem, że coś, lub ktoś włazi mi do domu, sypialni, do dupy. Żeby wszystko, jak najwięcej wiedzieć. To jest narzędzie totalitaryzmu.
Teraz mam to gdzieś. Im więcej lat, tym więcej konformizmu.
Pozdrawiam.

Tak, zamieszczałem na fb. Dlaczego szkoda? W tzw. masie są również wrażliwe jednostki, moim zdaniem nie należy się ograniczać do kółka zainteresowanych.

Gdzieś ten wiersz już widziałem. Chyba na Fujbeku. - Przypomina mi się motyw z Vonneguta o tym, jak Killogre Trout publikował swoje niesamowite powieści w czasopismach pornograficznych.
Szkoda tekstu dla Mas.
Pozdrawiam.