Mister D.
To był sklep!
Słychać było płacz i zgrzytanie zębów
kiedy tuż przed świętami rzucano karpia
i zachodziło uzasadnione podejrzenie,
że nie dla wszystkich ryby starczy.
Bo to był sklep na samym końcu świata,
gdzie łatwo można było popaść
w szaleństwo zakupów, oraz
stanąć w kolejce donikąd.
Kasjerzy i kasjerki otwierali
kolejne bramki piekła
z nawoływaniem: Spokojnie,
wszyscy będą rozliczeni!
Ludzie tam tracili głowy
i koszami pełnymi zakupów rozjeżdżali się wzajemnie,
oraz żyjące w sklepie plemiona liliputów
niszcząc ich domy i pola uprawne.
Lilipuci czepiali się żelaznych prętów
próbując uratować życie, a także
uszczknąć coś dla siebie
z owych koszy pełnych dobra –
- niestety wielu z nich spadało
i ginęło pod kołami oraz podeszwami butów
z plaśnięciem cichszym od ślimaka,
a ich komarze krzyki tonęły
w ogólnej wrzawie świątecznych promocji.
Bo to był sklep na samym końcu świata,
gdzie łatwo można było popaść
w szaleństwo zakupów, oraz
stanąć w kolejce donikąd.
kiedy tuż przed świętami rzucano karpia
i zachodziło uzasadnione podejrzenie,
że nie dla wszystkich ryby starczy.
Bo to był sklep na samym końcu świata,
gdzie łatwo można było popaść
w szaleństwo zakupów, oraz
stanąć w kolejce donikąd.
Kasjerzy i kasjerki otwierali
kolejne bramki piekła
z nawoływaniem: Spokojnie,
wszyscy będą rozliczeni!
Ludzie tam tracili głowy
i koszami pełnymi zakupów rozjeżdżali się wzajemnie,
oraz żyjące w sklepie plemiona liliputów
niszcząc ich domy i pola uprawne.
Lilipuci czepiali się żelaznych prętów
próbując uratować życie, a także
uszczknąć coś dla siebie
z owych koszy pełnych dobra –
- niestety wielu z nich spadało
i ginęło pod kołami oraz podeszwami butów
z plaśnięciem cichszym od ślimaka,
a ich komarze krzyki tonęły
w ogólnej wrzawie świątecznych promocji.
Bo to był sklep na samym końcu świata,
gdzie łatwo można było popaść
w szaleństwo zakupów, oraz
stanąć w kolejce donikąd.
Ilość odsłon: 1060
Komentarze
Mister D.
sierpień 22, 2017 10:33
Dziękuję :)
Malesza
sierpień 22, 2017 08:26
Chciałam tylko dodać, że często czuję się liliputem. Specjaliści załamują ręce.
Tak, stają przed oczami obrazy dawnych, "kartkowych" i nie tylko kolejek, ale też współcześnie tekst można odbierać.
Pozdrawiam ;) Dobre.
Mister D.
sierpień 21, 2017 22:59
Dziękuję za odwiedziny.
Konto usunięte
sierpień 20, 2017 23:19
fajna opowiastka
Leszek.J
sierpień 20, 2017 21:36
Przypominają mi się czasy słusznie minione i nie tylko.
Pozdrawiam
Mister D.
sierpień 17, 2017 12:41
Dziękuję za opinie. Przemyślę jeszcze sprawę.
Inanna
sierpień 17, 2017 09:36
Mową wiązaną to nie jest, a więc proza, ponieważ tertium non datur. Pozdrawiam:)
Konto usunięte
sierpień 17, 2017 03:41
Raczej to wiersz, ale można zapisać w poprzek, nie w słupku. To bardziej "uniwersalne".
Pozdrawiam.
Mister D.
sierpień 16, 2017 22:54
Nie wiem czy to wiersz, czy bardziej proza, ale na razie zapisałem tak.