Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


próg. czuję go wyraźnie gdy wzrusza tańcząca na ścianie julianna w kolorowej sukience.

śpiewa zaopiekuj się mną. odgłos rzutnika przenosi w zupełnie inne miejsce na ziemi
jak dalekobieżny pociąg. na stacji jelenia góra zatrzymuję slajd.

wraca deszczowe lato. kolejka na małą kopę. bieg do utraty tchu po trawie

bardzo blisko chmur pękatych od niepewności. jak deszcz natarczywe: zaopiekuj się mną

i ten który w końcu rozmiękł. został z julianną.


rozczarowanie przyszło nagle. i nagle odjechało pociągiem na północ.

po szynach tykanie zegara rozpędzony świt. bez sekretów pod szkiełkiem
naiwnych marzeń wspólnego zajadania się chlebem ze śmietaną i cukrem

smakował jak
nie wiem co dokładnie odkryła miesiąc temu. zaopiekował się inaczej niż chciała.
zbyt mocno

otworzył jej oczy i zostawił niedomknięte jak nasz ostatni sekret nieporadnie ukryty przy akacji.

trzeba przykryć szkiełkiem zakopać dziwne pomieszanie winy z ulgą że wyrosłam
szybciej niż nauczyłam się śpiewać jak julianna. że wchodząc w inne kolory

nie potknęłam się o próg.


Ilość odsłon: 3516

Komentarze

wrzesień 16, 2017 18:38

Leszku dziękuję za czytanie i dobre słowo pod tekstem. Pozdrawiam :)

wrzesień 14, 2017 21:06

Chleb ze śmietaną i cukrem to moje dzieciństwo, wiersz ma klasę ale tego się spodziewałem.
Pozdrawiam

wrzesień 11, 2017 17:36

Meszuge – bardzo Ci dziękuję, niezmiernie mi miło. I nie mm za co się gniewać...akurat te teksty Małgorzaty Wójtowicz, które czytałam bardzo mi się podobają...skoro znajdujesz jakieś podobieństwo w naszym pisaniu odbieram to jako komplement, nie wiem tylko co na to Małgorzata :) a chleb ze śmietaną i cukrem był bardzo popularny przynajmniej w okolicach Bałtyku , była też wersja wegańska – z wodą i cukrem :))

Tomku – cieszę się, że się podoba, dziękuję bardzo za czytanie, dziękuję również za nominację :)

Dziwna – cieszę się, że do mnie zaglądasz. Dziękuję. Charakterystyczny styl – to jeden z najładniejszych komplementów, jakie otrzymałam.

Anito – a ja lubię, jak mnie odwiedzasz...więc czym chata bogata :) Dzięki

Pijany Zryw – to miło , że na tak :) dziękuję za zostawiony ślad

Pozdrawiam serdecznie

wrzesień 11, 2017 15:36

Lekki, niedługi tekst. Jestem na tak :)

Konto usunięte

2-5

wrzesień 11, 2017 13:34

lubię Cię czytać Dorotko. jeszcze sobie tu wrócę. pozdrawiam

wrzesień 11, 2017 13:00

U ciebie jest co poczytać, Doroto.
Jak zawsze wciągasz fabułą i narracją.
Powtarzam się pewnie.
Ale to jest taki Twój znak rozpoznawczy:)
Masz charakterystyczny styl.
Podoba się.
Pozdrawiam:)

wrzesień 11, 2017 05:51

Aaale ładne. Sam pomysł rozdzielenia peelki na dwie osoby. Akacja z "nieporadną tajemnicą", tańcząca julianna. Nawet to nastoletnio-kiczowate "zaopiekuj się mną". Peelka w odsłonach slajdów...
Bardzo mi się podoba. Chociaż u nas chleba ze śmietaną się nie jada, to zdaje się, że wiem, co Autorka miała na myśli.
Pozdrawiam.

wrzesień 11, 2017 01:30

cukier na chlebie - smak znam, na plackach ziemniaczanych - znam, ale śmietany...kurcze, z jakich rejonów Polski jesteście?:)

wrzesień 11, 2017 01:14

witaj, Dorota, Twoje pisanie jest mi bardzo bliskie, bliższe niż Małgorzaty Wójtowicz - chociaż piszecie podobnie - proszę się na mnie nie gniewać;)
pozdrawiam

wrzesień 09, 2017 17:05

Dziękuję wszystkim za czytanie i komentarze.

Zenon-cieszę się, ze tekst zatrzymał, i że przywołał wspomnienia...czasem wystarczy jedno hasło, jak np. chleb ze śmietaną i cukrem, by się włączyły :)

Joasiu - a mi zawsze miło Ciebie gościć :)

Zingaro - bardzo mi miło, że zajrzałaś :)

Paweł - przy akacji...pod akacją...a to zależy o jakim sekrecie się myśli :) a może jeszcze coś pokombinuję, bo sama już nie wiem jak lepiej. I miło, że wracasz :)

Maleszo - bardzo cieszy Twój odbiór. I nie sądzę, żeby u Ciebie był to kicz. Dawaj te szkiełka! :)

Domestico - cała przyjemność po mojej stronie :)

Rafał - cieszy, że się podoba. Co do piosenki, to zgadzam się z Tobą i Pawłem - ta piosenka to koszmar...ale właśnie dlatego pasowała mi do tekstu, do tej natarczywości...jak znajdę odpowiedni tytuł w pamięci, taki, żeby mi treści nie rozwalił to może zmienię...na razie pustka w głowie :)

Pozdrawiam Was serdecznie