Lena Pelowska
Jerycho upadnie
Jerycho upadnie
ale na razie jest sezon ogórkowy
przez miasto przelewają się tłumy
zwisają z mostów po obu stronach
zmęczonej upałem rzeki
Jerycho upadnie
ale trzyma się swojej wersji zdarzeń
ma silne wieże zaróżowione o świcie
gońców na koniach w krótkich cuglach
hetman w rękawie ściska asa kier
Jerycho upadnie pod ciężarem gwiazd
i wiedzą o tym nawet małe dzieci
Ilość odsłon: 6832
Komentarze
iśka
wrzesień 20, 2018 10:34
dobrze posiadać taką świadomość i wyobraźnię-wiersz niebanalny i stylowy:)
Konto usunięte
październik 08, 2017 20:45
pewnie się nie spodoba. jedna z ulubionych piosenek mojej śp mamy. tak mi się skojarzyło.
https://www.youtube.com/watch?v=UTduxOfp9yI
piwoniewiersze
październik 08, 2017 20:29
Nareszcie wiersz. Już traciłam nadzieję. Pozdrawiam
Konto usunięte
październik 08, 2017 18:04
Z przyjemnością przeczytałam :-)
Krytyk
październik 08, 2017 12:41
Dobry wiersz - czy jest nowe Jerycho?
Lena Pelowska
październik 08, 2017 11:18
Takie wiersze maja to do siebie, że sam autor nie wie o czym są. One pokazują swój sens, dopiero podczas czytania. Pozdrawiam i cieszę się, że tekst zatrzymał. Mnie też długo męczył, tzn. Napisałam pierwsza część i długo nosiłam. Dopiero potem przyszło do mnie zakończenie. Niespodziewanie. Bo taki wiersz - przepowiednie, trudno zakończyć.
Konto usunięte
październik 08, 2017 11:14
Nie, ja oczywiście nie podsumowałam wiersza tym jednym słowem, to raczej myśl poboczna.
Pozdrawiam.
Konto usunięte
październik 08, 2017 11:03
Ok, obstawiałam pożądanie
Dzięki :)
Lena Pelowska
październik 08, 2017 10:59
To miłe, że tak dogłębnie analizujecie treść. Ale przecież oryginalne Jerycho już upadło więc tu raczej jest metafora miasta. :) Mury, trąby - wszystko to ma wymiar symboliczny.
Miasto może być więc sceneria, i dobrze trafił tutaj Mars. :) ale samo, jako obiekt pożądania, silny i bezradny zarazem, też może być metafora. Pozdrawiam
Konto usunięte
październik 08, 2017 10:40
Taki możliwy scenariusz: zakładając, że były mury, bo badania archeologiczne niosą wątpliwości, Izraelici szli w rytmie kroków, trąb? Hipnotyzujące? W Jerychu przebywało dwóch zwiadowców, ukrytych przez prawnuczkę Davida (gwiazda?),-'w murach zwykle było coś takiego, jak boczne, ukryte wejście, pewnie strzeżone, ale widowisko odciągało?'hipnotyzowało? Jerycho było też miejscem kultu bogini księżyca (gwizady?)
Najistotniejsze jednak, to był czas strasznego barbarzyństwa, gdzie życie ludzkie nie miało większego znaczenia, a co dopiero życie dziecka. W zasadzie o czym jest ten wiersz?