Dorota
algorytm przemieniania wody w winę
nie musisz tam wracać, by widzieć odrapane ściany,
słyszeć zgrzytliwy śmiech przy zepsutej windzie, gdy
uciekasz przed palcami, w których zostały twoje włosy.
nie musisz czuć kwaśnego oddechu, by wiedzieć -
nie zrobiłeś tyle ile trzeba.
niech twoja myśl popłynie w kierunku "moja wina",
skulona pod stołem czeka na odgłos chrapania znad blatu.
licz powtórzenia -'mniej niż dziesięć trzyma cię pod stołem,
każe cierpliwie czekać.
weź butelkę z resztą wina -'niech wyleje się do zlewu, zanim znów
napełnisz ją wodą - wtedy odstaw, ostrożnie, by nie przerwać
błogiego snu.
nie zapomnij o okryciu kocem pochylonych pleców, pozbieraniu petów.
zgaś światło i staraj się nie zasnąć.
jeśli myśl nie zmieni kierunku
z ciemności zawsze będzie wychodziła pijana kobieta,
która płacze, tuląc pustą butelkę.
machanie kuchennym nożem to tylko ostre
podkreślenie słów: tego się nie robi matce!
Ilość odsłon: 2882
Komentarze
Dorota
październik 01, 2017 15:54
Aid - dzięki za czytanie. "Ballada o Januszku" jednak z innego punktu siedzienia była widziana :)
Joanno - dziękuję :)
Mars - wszystko biorę na klatę oprócz poradnika :) przytocz choć jedno poradnikowe zdanie...
Pozdrawiam Was ciepło
aidegaart
wrzesień 22, 2017 21:27
no to rozumiem - niech Ci ręka lekką bedzie
x l a x
wrzesień 22, 2017 21:14
Właśnie siedzę w odpowiednim miejscu i nie łykam byle czego...
x l a x
wrzesień 22, 2017 21:12
Zapomniałem dodać, że tytuł pomysłowy ;-)
aidegaart
wrzesień 22, 2017 21:12
mars: jesteś nie w sosie, a to piątek przecież...
Joanna-d-m
wrzesień 22, 2017 21:10
Co za wiersz!!!
Piękny!
Pozdrawiam
x l a x
wrzesień 22, 2017 21:09
Mocne gaworzenie w stylu poradnikowym, brak mi tu jakiejś ciekawej frazy, zionie nudą i wtórnością. Gdyby to wycisnąć z wody...
aidegaart
wrzesień 22, 2017 20:49
u Ciebie zawsze jest ciekawie, a tu nawet bardzo - czytam bardzo osobiście. Spotkałem taką osobę.
To jest istota poezji - możliwość identyfikacji z wierszem, zawiązanie nici między czytającym a czytanym.
Skojarzył mi się z "Balladą o Januszku" - przyznaj się, oglądałaś.
Pozdrawiam
Dorota
wrzesień 22, 2017 18:16
Dziękuję bardzo wszystkim za czytanie i komentarze. Pozdrawiam serdecznie :)
lu*
wrzesień 22, 2017 08:29
Bardzo mocny, dobry wiersz! Brawo!