A oto Pan Henio:
https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/v/t34.0-12/22686483_10214055275998630_1729889030_n.png?oh=c30d12ce57589e674e83b0574d8ec4ee&oe=59EB1807
A to jeszcze jedno powiedzenie pana Henia, tym razem do mnie (Pan Henio był mistrzem małych form literackich)
-Panie Heniu, niech Pan usiądzie na chwilę, chcę Pana narysować.
- Rozumiem, w takiej pozie: Ja stary zmęczony wieśniak, jak z kamienia wykuty, chuj mu w oko?
- Dokładnie tak.
Co do tematu natury, to pamiętam jak po pierwszym roku studiów pojechałem na obowiązkowy plener gdzie miałem malować pejzaże, czego nie lubię robić, zwłaszcza w plenerze, wolałem zachwycać się naturą i być w niej 1:1. Ale w tej miejscowości mieszkał niejaki pan Heniek, złota rączka i alkoholik, lubił przychodzić i patrzeć jak malujemy. Jeden mój znajomy nie malował pejzażu, ani chyba nic nie malował, pan Henio zapytał go:- A ty czemu nie malujesz widoków? Na co ten odpowiedział:- Po co? Przecież to już jest. Na co pan Henio:- O, i mądrze mówisz!
Haiku Brzóski nie mają nic wspólnego z poezją japońską. Nasze też często nie są do końca zgodne z tą poezją, ale staramy się podążać wg wzorów japońskich, bo to jednak daje pewną przyjemność i wnosi coś pozytywnego do poezji. Np. pogłębioną refleksję i wrażliwość na naturę.
To jest raczej żarcik słowny, niż haiku. Jako żarcik, jest ok. :)
Komentarze
Anna Marianna Szczesna
październik 19, 2017 14:44
zostawiłam Ci następny temat w warsztatach, podejmij wyzwanie, zapraszam do zabawy
Mister D.
październik 19, 2017 14:43
A oto Pan Henio:
https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/v/t34.0-12/22686483_10214055275998630_1729889030_n.png?oh=c30d12ce57589e674e83b0574d8ec4ee&oe=59EB1807
Mister D.
październik 19, 2017 14:32
A ja wiem, tak dla zabawy :)))
A to jeszcze jedno powiedzenie pana Henia, tym razem do mnie (Pan Henio był mistrzem małych form literackich)
-Panie Heniu, niech Pan usiądzie na chwilę, chcę Pana narysować.
- Rozumiem, w takiej pozie: Ja stary zmęczony wieśniak, jak z kamienia wykuty, chuj mu w oko?
- Dokładnie tak.
Anna Marianna Szczesna
październik 19, 2017 14:28
to po co nazywać obraz zastany w dziurze wychodka pejzazem?
Mister D.
październik 19, 2017 14:27
Anno Mario Szczęsna:
Pan Heniek
- A ty czemu nie malujesz pejzaży?
- Po co? Przecież one już są.
- O, i mądrze mówisz!
Mister D.
październik 19, 2017 14:23
Co do tematu natury, to pamiętam jak po pierwszym roku studiów pojechałem na obowiązkowy plener gdzie miałem malować pejzaże, czego nie lubię robić, zwłaszcza w plenerze, wolałem zachwycać się naturą i być w niej 1:1. Ale w tej miejscowości mieszkał niejaki pan Heniek, złota rączka i alkoholik, lubił przychodzić i patrzeć jak malujemy. Jeden mój znajomy nie malował pejzażu, ani chyba nic nie malował, pan Henio zapytał go:- A ty czemu nie malujesz widoków? Na co ten odpowiedział:- Po co? Przecież to już jest. Na co pan Henio:- O, i mądrze mówisz!
Anna Marianna Szczesna
październik 19, 2017 14:19
tylko po co wykazywać swoją niewiedzę i ignorancję nazywając to haiku?
Mister D.
październik 19, 2017 14:15
Jak uważasz, ja tam lubię haiku Brzóski i cieszy mnie to, że są jakie są, moim zdaniem to wnosi coś pozytywnego do tematu haiku. pozdrawiam.
Lena Pelowska
październik 19, 2017 14:12
Haiku Brzóski nie mają nic wspólnego z poezją japońską. Nasze też często nie są do końca zgodne z tą poezją, ale staramy się podążać wg wzorów japońskich, bo to jednak daje pewną przyjemność i wnosi coś pozytywnego do poezji. Np. pogłębioną refleksję i wrażliwość na naturę.
To jest raczej żarcik słowny, niż haiku. Jako żarcik, jest ok. :)
Mister D.
październik 19, 2017 13:16
Czy to haiku? Pewnie wielu powie, że nie, ale co powiedzieć o tym:
https://opt-art.net/helikopter/12-2012/dariusz-brzoska-brzoskiewicz-haiku/
Uwielbiam haiku Brzóski Brzóskiewicza, ale gdzie mi tam do mistrza...