x l a x
znaki przejścia na drugą stronę
ostatnio mam złą prasę u boga i wzajemnie
dziś czuję się zmieszany ba nawet wstrząśnięty
gdy proponujesz żałośnie wódkę bez zakąski
przeżywam rozterkę po słowach „załóż krawat i
postaraj się przez chwilę powyglądać inteligentniej”
brak weselnej orkiestry to jedyna zaleta stypy
właśnie zdałem sobie sprawę że istnieję do chwili
aż wybrzmią ostatnie wersy przepisu na życie
potem to już nudna bezalkoholowa nieśmiertelność
czytam bez pośpiechu i z ekonomiką ruchów
stosuję zakładkę z listka papieru toaletowego
podobno każdy ma gdzieś wysoko swoje drzewo
które ścina się na początek sezonu stolarskiego
człowieku wielkiej wiary troglodyto zamyśleń
stań się małym niedowiarkiem mikrym tomaszkiem
nie chcesz być jak kot co nie nadąża za zmianami
w organizacji ruchu popadając w martwą ciszę
tulę reliefy naczynia z napisem roca by podróżować
w czasie gdy rzygacze katedry trzymają się ścian
już tam grzeszę myślą – ciało dostarczę później
myślotok zbliża się niebezpiecznie do granicy ze
ślinotokiem – twoje złote usta chodzą mi po głowie
średnio wypieczone konkluzje ściekają po twarzy
twój ulubiony okrzyk to „hej co w niedzielę na obiad”
a ja nadal nie jestem pewien czy dożyję soboty
rola gazet to odwracanie uwagi od głupich myśli
‘bezzałogowy lot ze zwiedzaniem wschodnich latryn’
‘wyduszanie gąsienicą ropy z pustynnego oblicza’
‘czarny las wędruje pod okna kaplicy sykstyńskiej’
z przekąsem rzucam nagłówki panu bogu w twarz
Komentarze
Konto usunięte
listopad 07, 2017 20:19
Dokładnie o tym jest ten dowcip, wbrew pozorom...
x l a x
listopad 07, 2017 19:57
Piszę otwarcie o bogu, choć uważam, że coś takiego może istnieć tylko w czyjejś głowie... Dzięki za przemyślenia
Konto usunięte
listopad 07, 2017 19:36
- Bóg jest wszędzie - naucza ksiądz na religii.
- U Kowalskiego w komórce też, psze księdza?
- Też.
- Ha! Ale Kowalski nie ma komórki!
Leszek.J
listopad 07, 2017 19:26
Bóg katolicki jest ten sam co: luterański, kalwiński, anglikański czy prawosławny.
Pozdrawiam
Tomek
listopad 04, 2017 12:49
Dziagdyś, wyluzuj.
Konto usunięte
listopad 04, 2017 00:00
No nie mogę przejść na drugą stronę!
Poeta Mars mówi o bogu katolickim.
Twój jest najważniejszy. Możesz zabijać.
Papież pobłogosławi żołnierzy w słusznej sprawie, Ciebie Marsie i twoją poezję.
Konto usunięte
listopad 03, 2017 23:15
Zapomniałem dopisać.
Istnieje wiele BOGÓW.
Konto usunięte
listopad 03, 2017 23:13
Chyba żartujesz czcigodny Marsie.
Jak ma na imię bóg katolicki?
x l a x
listopad 03, 2017 22:52
Tutaj akurat chodziło mi o boga katolickiego ;-) Dzięki za przemyślenia
Konto usunięte
listopad 03, 2017 21:41
Dobrze, że pan bóg z małej.
Bo to figura teoretyczna. Stykamy się z nią od narodzin do końca.