Leno,
dziękuję za miłe słowo.
Nie wiem, przyznaję, że nie wiem, nie mam na razie pomysłu na zmianę/zamianę. Poeksperymentuję w brudnopisie – może coś wymądrzę i wówczas wrócę.
Pisząc to haiku myślałam że „ta moja prostytutka” kładzie swój zarobek bo czuje taką potrzebę,
może ma dziecko/dzieci chce pokazać, że też jest człowiekiem
może kończy karierę zawodową
a może po prostu na pokaz, świętokradczo bo tak lubi.
Przecież Bóg przed nikim nie zamyka bram kościoła.
Dawno nie pisałam haiku, warto odświeżyć stare zapędy.
A Twoje , takie bardziej niewinne - podoba się.
Pozdrawiam serdecznie :)
Leszku,
też tak myślę, że to była spora sumka
a z tym całowaniem w rękę? kto wie, kto wie?
tylko, jak to wszystko zmieścić w siedemnastu sylabach :)
Dziękuję za wizytę i dalsze przemyślenia, nawet w tę śmieszną stronę
(ho, ho)
Komentarze
Mister D.
listopad 26, 2017 20:09
Moim zdaniem (i tylko moim), w te, w te strone.
Joanna-d-m
listopad 26, 2017 20:08
A miałam obawy - widać niepotrzebnie. Dziękkki :)
Mister D.
listopad 26, 2017 19:49
No, wreszcie coś z jajem.
Konto usunięte
listopad 26, 2017 19:43
kurcze, jakie mocne!
Joanna-d-m
listopad 26, 2017 19:39
mandarynek *‿*
pozdrawiam
mandarynek
listopad 26, 2017 17:38
hahahaha dobre, świetne.
Joanna-d-m
listopad 07, 2017 20:36
Azi,
Anito,
dziękuję Wam bardzo.
Pozdrawiam :)
Konto usunięte
listopad 07, 2017 18:46
Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam :)
Azi Kuder
listopad 07, 2017 12:31
Bardzo udane senryu :)
Joanna-d-m
listopad 06, 2017 20:33
Leno,
dziękuję za miłe słowo.
Nie wiem, przyznaję, że nie wiem, nie mam na razie pomysłu na zmianę/zamianę. Poeksperymentuję w brudnopisie – może coś wymądrzę i wówczas wrócę.
Pisząc to haiku myślałam że „ta moja prostytutka” kładzie swój zarobek bo czuje taką potrzebę,
może ma dziecko/dzieci chce pokazać, że też jest człowiekiem
może kończy karierę zawodową
a może po prostu na pokaz, świętokradczo bo tak lubi.
Przecież Bóg przed nikim nie zamyka bram kościoła.
Dawno nie pisałam haiku, warto odświeżyć stare zapędy.
A Twoje , takie bardziej niewinne - podoba się.
Pozdrawiam serdecznie :)
Leszku,
też tak myślę, że to była spora sumka
a z tym całowaniem w rękę? kto wie, kto wie?
tylko, jak to wszystko zmieścić w siedemnastu sylabach :)
Dziękuję za wizytę i dalsze przemyślenia, nawet w tę śmieszną stronę
(ho, ho)
Pięknie pozdrawiam :)