Dorota
deszczowo
z okiennej perspektywy wszystko posiada ramy
ucięte niebo - plaster awokado, najlepiej
smakuje z solą - wtedy puszcza sok. rozklejamy
się niepotrzebnie, skarbie. rozsmaruj nas na chlebie
dotknij końcem języka blado - słonych policzków -
łzy, choć zwykle parami, płyną w przeciwne strony
gdy na wznak leżysz - może uda się szybkość wyczuć
przy uchu, z jaką absurd wciąż krótsze wiosny goni
urwane skrzydło ptaka, łuk, zatrzymana strzała
mieliśmy wbić się mocno w ten dom, w ten czas. lecz ziemia
zbyt łatwo się poddaje, gdy deszcz rzęsisty pada
rozmięka (nie, nic nie mów, czasami słów nie trzeba)
szum tylko na ekranie. palcami nic nie zmienisz -
program się skończył, lepiej wyłączmy telewizor.
na szkle zostaną jeszcze przez chwilę grudki ziemi.
smak soli, awokado. deszcz zawsze zmywa wszystko
Ilość odsłon: 3888
Komentarze
Dorota
listopad 15, 2017 21:37
Grzegorz :)))) dzięki za czytanie
Dorota
listopad 15, 2017 21:36
Mars - dzięki za komentarz. Już mi to kiedyś zarzucono, że z piosenki... tyle, że tekst jest starszy niż ta piosenka...nie będę tego zmieniać, tylko dlatego, że coś podobnego w piosence zaistniało.
A wiesz...w wierszu rymowanym można przymknąć oko na więcej...np. na wersyfikacje, na inwersje.. na to, co może być "usprawiedliwione" formą :)
Tekst do Ciebie nie trafia, nie podoba Ci się...szkoda...ale to nie znaczy, że jest nieprzemyślany :)
W każdym razie dziękuję za czytanie i pozdrawiam serdecznie :)
Konto usunięte
listopad 15, 2017 21:28
dwie ostatnie, wcześniej to dla mnie takie gadanie jak sobie klikam żeby wejść w ciąg pisma automatycznego
x l a x
listopad 15, 2017 21:21
Trochę za dużo "konsumpcyjności"; "rozsmaruj nas na chlebie" nie jest oryginalne, bo z piosenki ;-) wersyfikacja miejscami do du.. żej poprawki się nadaje, no bo "...wtedy puszcza sok. rozklejamy" - bez sensu, bo żadnej przerzutni tu nie ma.Tekst przegadany, często bez związku. Proponuję przemyślany lifting. Pozdrowiska
Dorota
listopad 15, 2017 21:10
Lu - :)) dziękuję Ci bardzo... ja to bym Cię uścisnęła ;)
Leszku - a widzisz, zapominasz co masz w skarbcu :)
Pozdrawiam Was serdecznie
lu*
listopad 15, 2017 20:20
Znowu wiersz, który zapamiętam. Cholera mnie bierze!
Tyle miejsc do zapamiętania, tyle uczuć. I jakby Ci było mało, to jeszcze "urwane skrzydło ptaka" i to co dalej!
Kocham Cię i nienawidzę!!! :)))
Leszek.J
listopad 15, 2017 18:11
Przypominam sobie że już coś takiego miałem dla dzieci.
:)
Dorota
listopad 14, 2017 22:37
Dziękuję Leszku...to próbuj... jak idzie zrobić trzynastkę, to czternastkę też idzie :) pozdrawiam
Leszek.J
listopad 14, 2017 21:20
Ooo! czternastozgłoskowiec, takich jeszcze nie pisałem, tekst bardzo dobry ma w sobie wszystko, rymy, rytmikę i konkretny przekaz.
Pozdrawiam
Dorota
listopad 14, 2017 19:39
Zrywie, Szalony - dziękuję Wam za czytanie i pozdrawiam :)