Mister D.
Janusz #6
nareszcie piątek -
- znowu Janusz powiedział
całkiem do rzeczy
piątkowy wieczór
Janusz spotkał kolegę
i co miał zrobić
pusta ulica
znowu Janusz przechodzi
ludzkie pojęcie
ppowrót JJanusza
i jjeszcze ttylko ggromy
zz GGrażżyny nnieba
Grażyna w oknie
z dużym bukietem lajków
świeżo uciętych
Janusz pod oknem
z dużym bukietem lajków
świeżo uciętych
Janusz na szczycie
przewyższa orlim śpiewem
wątrobiany szept
Janusz na zdjęciu
przewyższa orlim śpiewem
wątrobiany szept
piątkowy wieczór
przyjaciele Janusza
oparli o drzwi
sobotni wieczór
a Janusz w drzwi nakurwia
niepomny czyje
Ilość odsłon: 1031
Komentarze
Mister D.
listopad 14, 2017 15:23
Można by, ale w serii inaczej funkcjonują nawet te mniej esencjonalne, jakaś opowieść się tworzy. Dzięki. :)
Lena Pelowska
listopad 14, 2017 15:19
Te Janusze są świetne, ale powybierałabym z nich najlepsze. Bardziej esencjonalne. :)