Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


 

 

 

Nieścisłości potęgowały wewnętrzne zmagania.

W świetle prawdy na spękanym płótnie plącze się ogień.

Nie warto żyć w chmurach.

Upadek na ziemię zawsze kończy się dramatem.

I nikt nie dotrze do wierzeń rodzących trwogę.

Jesień kradnie zieleń - ja, samotny przechodzień próbuję zrozumieć języki

celujących w moją pierś.

I teraz już wiem, że była to miłość od pierwszego więzienia.

Szalona.

Ilość odsłon: 1067

Komentarze

Konto usunięte

2-4

listopad 20, 2017 14:02

i jakiś taki podejrzany strach przed ludźmi

listopad 20, 2017 13:53

Wg. mnie tylko "miłość od pierwszego więzienia.". Pozdrawiam.