Milo w likwidacji
Co ludzie / czytają to
mowa bardziej przypomina przekarmioną nawozami trawę.
nawet dzielnicowy ostrzega o możliwości zajścia
niespodziewanych zdarzeń, cokolwiek to znaczy.
ten świat nigdy nie był mój. jednak kategorycznie
odżegnuję się od kategoryzacji. szukam końca języka.
nawet lista lektur obowiązkowych rozbujała stół.
ten z powyłamywanymi nogami nijak nie pasuje
do pozłacanego wizerunku sielskiego krajobrazu,
gdzie mleko się rozlało w kwaśnej atmosferze
tworząc korzuch pełen złudzeń.
nocnych zgromadzeń i kapturowych sądów nie należy ignorować.
można nie doceniać, by ocknąc się z bólem skopanych żeber.
dookoła mamy /zgodnie z wywrzeszczanym zamówieniem/
wszystko, czego tylko ogłupiona dusza zapragnie.
zupełnie jak u mamy. tylko sprawdzaj ceny.
my sieroty nienawidzimy obcych. zwłaszcza w swoim grajdole.
nie chcemy przyjąć cudzej niedoli do wiadomości, cedzonych
nam do ucha z niewiarygodnym smakiem, aż odlatujemy
nakarmieni paszą bogów pędzoną na złudzeniach.
tylko nie wiem, kto za to zapłaci i dlaczego
dopada mnie znikanie. na szczęście
ktoś gasi światło.
Komentarze
Milo w likwidacji
grudzień 09, 2017 00:53
... Amores ; -P
Milo w likwidacji
grudzień 09, 2017 00:52
A ja nie mogę się nadziwić, że takiego kwiatka przegapiłem.
O tempora...
David przez fau
grudzień 08, 2017 22:34
...a wróciłem ot tak, co by sobie jeszcze raz poczytać
___bo naprawdę mnie ten wiersz zajął
Pozdrawiam i autora, i czytelników
David przez fau
grudzień 08, 2017 22:29
...o żesz ___fakcichnek!!
Poecie 'korzuch' się przytrafił ___co gorsze, tyle ludzi to czytało i nikt nie zauważył !!! :-/
Leszku - jesteś niesamowity!
Milo w likwidacji
grudzień 08, 2017 22:28
Oczywiście, że powinno być "kożuch"
Jestem wstrząśnięty. I dzięki piękne za uważne czytanie.
Leszek.J
grudzień 08, 2017 21:04
korzuch - kożuch
Poza tym ładnie i na temat.
Pozdrawiam
Milo w likwidacji
grudzień 07, 2017 11:36
prawda.
zjadłem go bez popijania. dziękuję.
David przez fau
grudzień 07, 2017 11:12
...bo tu (na ten przykład) się rozpisałeś ___ale dobrze, oryginalnie i na temat ...jak najbardziej aktualny i gorący
___wywołujesz na mojej twarzy ironiczne uśmieszki - już od pierwszego wersu ...a śmiech, bardziej sarkastyczny, ma kulminację w trzeciej i czwartej strofie
..."my sieroty" !!! - o tak - budowniczowie powojennego dobrobytu zrobili wszystko, by żyło nam się dobrze, ale ten dobrobyt kuleje - raz na lewą, a teraz na prawą nogę - co więcej - ślepnie na prawe oko i to, w określonych okolicznościach, może być zgubne. Nasi ojcowie skupili się być może za bardzo na tym, żeby nie doszło w Europie do kolejnych wojen, ale to również, jak wiadomo, nie zupełnie im się udało :(( ...zostawili nas z tymi problemami samych i ...rozstąp się ziemio
__i oto czytuję teraz poetę, który opisuje efekty tegoż nowego ładu, który do końca ani ładem nie jest, a ładny to on tylko na pokaz
...ot, i masz miniesej na temat
PS
jeśli konsekwentnie używasz znaków przestankowych, to pomiędzy "wiadomości", a "cedzonych" powinien stać przecinek - ale to 'drobiarzg'
Milo w likwidacji
listopad 29, 2017 11:25
mam nadzieję, wręcz wierzę, że przemyślenia będą owocne. dziękuję czujnemu Czytelnikowi za uwagę.
imre
listopad 29, 2017 10:46
Nooo.. Wiersz mocny i dający mi do myślenia.
Nie tyle politycznie, o obecnym stanie naszego kraju.
Mam tu do pomyślenia:co ja na to. Czy dalej siedzieć i patrzeć
"zgodnie z wywrzeszczanym zamówieniem/
wszystko, czego tylko ogłupiona dusza zapragnie.
zupełnie jak u mamy" czy raczej pilnować cen. Promocje bywają złudne
Puenta daje mi sygnał że nie można czekać wiecznie. Dopada mnie znikanie... czy to czas na kolejne życie w podziemiach? Oby nie
Dziękuję za możliwość poczytania
Pozdrawiam