wokka
nudy
idę na stację przez niewielkie miasto,
połączenie kolejowe zlikwidowano,
w budynku dworca, mieszkania.
on trwa na piętrze, mówi: czasem
w nocy słyszę dudnienie lokomotywy,
gwar rozmów, trzaski zamykanych drzwi.
tłusty kumulus jak sum lub kumpel
błękitu, sunie w senne przedpołudnie
niedzieli, w sumie, nic ciekawego.
Ilość odsłon: 3139
Komentarze
wokka
grudzień 15, 2017 20:38
Dziękuję za komentarze, pozdrawiam.
w.l.d.
grudzień 01, 2017 22:38
nudy, ale zamiast przecinków możesz powstawiać myślniki i się zrobi pociąg z wagonikami :)
Leszek.J
grudzień 01, 2017 20:47
Dobry wiersz choć tytuł tego nie zapowiada a jest ok.
Pozdrawiam
Joanna-d-m
listopad 30, 2017 22:34
Wiele takich stacji, wiele takich "nud"
a w ostatniej strofie niby nic ciekawego, a jednak...
Pozdrawiam
Konto usunięte
listopad 30, 2017 20:24
"w sumie, nic ciekawego"
Marcin Legenza
listopad 30, 2017 19:24
Może nie popsuję ci humoru. Chodzi mi o interpunkcję, jest źle użyta. Moim zdaniem to błąd. Pewnie nie tylko moim. Oddzielasz zdania do siebie przecinkiem, albo go nadużywasz (przecinka). Wiersz jest twój, ale dla mnie interpunkcja została zmaglowana, nie chcę podawać ci przykładów. Wiesz co masz - pomyśl.
Pijany Zryw
listopad 30, 2017 14:37
Niezłe nudy. Dzisiaj całkowicie na tak :)
x l a x
listopad 30, 2017 13:06
Bardzo fajny wiersz; pasuje do tytułu; kontrapunkt z kumulusem bardzo trafiony i na miejscu. Jest lirycznie, nawet mocno lirycznie.
Tomek
listopad 30, 2017 12:52
Taki trochę "prozo-wiersz". Sam takie piszę i nigdy nie wiem, do której przegródki wrzucić.
Pozdrawiam.
Konto usunięte
listopad 30, 2017 12:20
Ostatnia bdb.