Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Mijamy mawiała moja mądra babcia i chwilę później zapadała się
głęboko w milczenie, jak gdyby tylko ono mogło zatrzymać czas.
Przypominała wtedy pomnik i tylko jej bystre oczy
świadczyły o życiu. Śledziły klucz ptaków, żegnający jej dom

wdzięczną serpentyną, zliczały ilość sepii na ziemi, a na końcu
zatrzymywały się na szybie, podążając uważnie za ścieżkami
kropel, giętkimi i miękkimi niczym koronkowe ściegi na serwecie,
która wciąż pamięta młodość jej palców. Mijała

jak jesienny rysunek na szkle. Wyrwana z kontemplacji czasu,
drżącymi rękami poprawiała siwy kok i nastawiała wodę na herbatę.
Patrzyła we mnie, uśmiechała się. Tak pięknie potrafiła
zaczynać kolejną teraźniejszość.
Ilość odsłon: 2747

Komentarze

Konto usunięte

2-22-22-22-22-22-2

grudzień 04, 2017 23:03

Trochę skonstruowany ale ładny, ładny.

grudzień 04, 2017 20:13

Szalony, dziękuję.

grudzień 04, 2017 17:46

Bardzo ładny

grudzień 04, 2017 17:46

Bardzo ładny

grudzień 04, 2017 11:25

Lucyno - bardzo się cieszę.

Marsie - polemizowałabym ;)
bo np.
https://www.youtube.com/watch?v=xKv9cmynyoY

Joanno - dziękuję.

w.l.d. - bardzo ciekawy wiersz.

Leszku - miło mi.

Marcinie L - no bywa, nie wszystko dla wszystkich ;)

Doroto - super, dziękuję.

mandarynek - historia rozbudowana - to chyba bardziej wskazane w prozie, ale oczywiście... to rzecz gustu.

lubię placki - dzięki.


Konto usunięte

2-5

grudzień 03, 2017 19:31

ładne

grudzień 03, 2017 16:05

Ogólnie podoba się , poza ostatnim wersem, który wydaje się zbyt oczywisty, nie trzeba tego dodawać, tak poza tym mam wrażenie nadmiaru rekwizytów, wolę jak jest ich mniej, ale za to historia jest rozbudowana , a nie scenografia. W każdym razie tej fragment jest znakomity.

"Mijała jak jesienny rysunek na szkle'

grudzień 03, 2017 15:34

Bardzo mi się podoba...tak po prostu...z przyjemnością przeczytałam :)

grudzień 01, 2017 23:41

Miło, nostalgicznie. Może to krytyka dla krytyki, jednak liryka, jakoś, nie dla mnie osobiście. Trochę to zabrzmi śmiesznie, ale samemu zdarza mi się czuć starczo, dużo widziałem...

grudzień 01, 2017 22:05

w.l.d. już nie Gadzińska-Grądkiewicz, a Tymoszczuk. przepraszam, że tak po Twoim wierszem, Iza.