Tomek
cień
zbudowałem dom trzy pokoje aneks kuchenny
w nim lalki wyglądają jak żywe
mieszkam tam gdzie zawsze topnieje śnieg
kocham moje zabawki zerkam co wieczór
nieraz chciałem tam wejść
udało się i
ukręciłem lalkom głowy
Ilość odsłon: 2644
Komentarze
Pijany Zryw
grudzień 06, 2017 14:45
Całkiem ciekawy tekst :)
Lena Pelowska
grudzień 06, 2017 08:29
Czarnoksiężnik z archipelagu, moja ulubiona książka, nie było tam urywania głów lalkom. Powstrzymam się w temacie prywatnych komentarzy, a co do wiersza, już napisałam. Pozdrawiam
Tomek
grudzień 06, 2017 05:26
Skrót do treści:
mam rodzinę trzy osoby
kocham je ale
poukręcałem im głowy.
Pozdrawiam.
Tomek
grudzień 06, 2017 04:53
Milo, zapewne tekst uniesie przekaz i w jednej strofie. Wg mnie to dość czytelny tekst. Peel jest niemalże tożsamy z autorem. Tytuł: cień. Można go interpretować różnie, ale miałem na myśli cień z "Czarnoksiężnika z Archipelagu", albo Jungowski cień człowieka. Mamy zupełnie różną poetykę, może dlatego trudno zrozumieć jeden drugiego. Niemniej dzięki za uwagi i za to, że wpadłeś.
Pozdrawiam.
Milo w likwidacji
grudzień 06, 2017 01:15
Tekst w dwóch strofach uniesie przekaz.
Nijaki po prostu, a chciałbym wiedzieć, czy krzyczały z rozkoszy, czy też to byłeś ty. A może ktoś wszedł i zabawa się wymknęła spod kontroli?
Tomek
grudzień 05, 2017 19:59
Dziękuję wszystkim za komentarze.
Pozdrawiam.
mandarynek
grudzień 04, 2017 23:45
a nie lepiej, poodpadały lalkom głowy.
Konto usunięte
grudzień 04, 2017 18:13
Za Leną. Końcówka popsuta ;)
Joanna-d-m
grudzień 04, 2017 08:08
Już się przestraszyłam, że znIkasz inaczej.
Nie strasznie mnie więcej.
Pozdrawiam
Tomek
grudzień 03, 2017 22:48
Nic tu po mnie. Znikam. Dziękuję wszystkim, dla których moja grafomania była warta czytania.
Pozdrawiam.