Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

zbudowałem dom trzy pokoje aneks kuchenny

w nim lalki wyglądają jak żywe


mieszkam tam gdzie zawsze topnieje śnieg

kocham moje zabawki zerkam co wieczór


nieraz chciałem tam wejść

udało się i

ukręciłem lalkom głowy

Ilość odsłon: 2334

Komentarze

grudzień 03, 2017 21:23

Niekoniecznie. To border-tekst: o niszczeniu tego, co się kocha.
I o tym, że każdy ma cień, będący z reguły odwrotnością tego, co prezentuje na co dzień.
Lena, tekst jest mało liryczny. A puenta mnie się wydaje być dobrą.
Leszku, grzech pierworodny dotyczy każdego z nas. Nikt nie urodził się bez winy. Popatrz na "niewinne" dzieci. Potrafią być bardzo okrutne.
Joanno, tak. Budowniczy jest nerwowy, ostatnio jakoś bardziej.
Dzięki za komentarze.

grudzień 03, 2017 20:50

Ależ ten budowniczy nerwowy!
obawiam się, że pozostaną tylko koszmarne wspomnienia.

Pozdrawiam

grudzień 03, 2017 20:37

A więc kreacja i unicestwienie? A może te stworzenia popełniły jakiś grzech pierworodny?
Pozdrawiam

grudzień 03, 2017 16:04

Słoń w składzie z porcelaną. Taki jest bohater i taki jest ten tekst. Dobrze się rozwija, ale końcowkę ma zepsutą. Pozdrawiam.