Dziękuję Ewa :-) znalazłam ostatnio powód do uśmiechu :-) niech się spełni :-) Szczęśliwego Nowego Roku :-)

cześć Renatko:)
wiele uśmiechów Ci życzę na ten Nowy Rok:)

Wybieram zalotny iśmiech :-) część Ewuś :-)

ta kobieta tu nie siedzi:))
Leno:)
ona jeszcze ciągle biegnie:))
a haiku w biegu, to takie niehaiku:) prawda?:)
aj, no i co ja mam począć z tą kobietą?:)
muszę pomyśleć:)

Leno dziękuję za zatrzymanie się przy moim haiku- niehaiku i pozdrawiam ciepło:)

kiedyś spróbuję pewnie znowu.

Troszkę lirycznie, może tak, a może nie... Kobieta siedzi i fantazjuje. :) Dziwna, a tutaj ma być pewien obraz, oszczędny w lirycznie, as etyczny, a nie ankieta z polem wyboru. ;) niemniej, doceniam próby, zapraszam znowu! Pozdrawiam serdecznie

odżyły, Leszku
może kolejny temat weźmiesz na warsztat?
dzięki, ze zajrzałeś:)

a kolejne są bodajże akurat "lody" do łamania, Paweł:)

Pozdrawiam Was ciepło:)

Tak, wyzbycie się ja w haiku uważam za najlepsze co może mu się przytrafić, resztę chętnie widzę złamaną. :)

Oo warsztaty haiku odżyły, to dobrze.
Twoje haiku we dwoje, to dobrze.
Pozdrawiam

Leno, pewnie sama bym wolała, żeby było bez "może",
ale...nie mam pewności, czy zatrzyma:)
dziękuję za propozycję korekty i pozdrawiam:)

Dziwna, a może być bez "może"? :) Pozdrawiam serdecznie!