Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

 

ale o czym ty opowiadasz? 

 

to się nie dzieje. sztywnieje nawet 

zaczadzony obietnicami poprawy nastroju umysł. 

 

mówiłem, że lepiej już być nie może? 

 

podpisz tu czytelnie i nie gryź więcej miękkiej dłoni 

składającej na liście płac rozwiązłe parafki. 

imiona trębaczy, sygnały, 

zawieszone w uprzejmej przestrzeni  

resztki wykutych na blachę przemówień. 

 

łgarstwa i swąd po myśliwskiej grochówce. 

 

nie zostawiajmy tego na końcu języka. 

splunę przez lewe ramię i tak nic się nie zmienia. 

księżycowy smak zawarty w ukrytej pod wanną butelce. 

pozostałości po czasach niezapowiedzianych wizyt 

powykrzywianych facetów w skórzanych płassszczach.  

zaciśnięte szczęki i żyłka na skroni ojca 

gotowa rzygnąć krwią. 

 

gotów był za wasze brednie umrzeć. 

teraz, by nie oszaleć oddał telewizor. 

 

Ilość odsłon: 3767

Komentarze

grudzień 12, 2017 09:49

@ Florian:
łapię sie na tym, że w wierszach trafiają się zbyt obce formy, ale są na szczęście czujni Czytelnicy.
@ Maria:
można, a nawet warto, ale nie jest to łatwa sprawa. tym bardziej cieszy mnie pozytywne przyjęcie.
@ Paweł:
rozumiem. a nie masz wrażenia, że zbliża się powtórka z rozrywki?

grudzień 12, 2017 01:07

"zaciśnięte szczęki i żyłka na skroni ojca
gotowa rzygnąć krwią."- to też jak opis mojego ojca...

grudzień 12, 2017 01:06

"gotów był za wasze brednie umrzeć.
teraz oddał za darmo telewizor. "- jakbym o swoim ojcu czytał. Wzruszyłem się.

Konto usunięte

2-22-22-22-22-22-2

grudzień 11, 2017 22:26

O ojcu czy matce można zawsze napisać wiersz.
Ten bardzo ładnie opisuje dodatkowo "tamte czasy".
Kawałek historii, która w takim wykonaniu wciąga.
Podoba się.

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-32-3

grudzień 11, 2017 22:04

brawo. ale jak oddał, to raczej wiadomo, że za darmo