Ada
Pro-gram
Kołyszesz siwą głową
i posyłasz sen zamknięty w metaforze:
naprawiam sieci, tkam nowe i pruję.
Kolejna kawa
rozprasza nocne zamroczenie.
W szczelinie krtani pozostała cisza
wciąż działająca na wyobraźnię.
Jestem tkaczem zwyczajnych słów,
słyszę ich lekki oddech,
który nie mieści się w rogu Amaltei.
Bezbronne - zostawią garść popiołu.
i posyłasz sen zamknięty w metaforze:
naprawiam sieci, tkam nowe i pruję.
Kolejna kawa
rozprasza nocne zamroczenie.
W szczelinie krtani pozostała cisza
wciąż działająca na wyobraźnię.
Jestem tkaczem zwyczajnych słów,
słyszę ich lekki oddech,
który nie mieści się w rogu Amaltei.
Bezbronne - zostawią garść popiołu.
Ilość odsłon: 2770
Komentarze
Lena Pelowska
grudzień 29, 2017 19:41
Troszkę zbyt zawiłe, choć podoba mi się tekst. Kobiety mają [mamy ] tendencje do zawijania wszystkiego w bawełnę. Podajemy treść delikatnie, sensytywnie opisujemy rzeczywistość. To nie jest złe, tak czujemy, sęk w tym, żeby zachowywać umiar i dyscyplinę słowa. Tutaj troszeczkę, choć wg mnie niewiele, poplynęłaś. Parę słów bym poprawiła. Pozdrawiam serdecznie.
Gudmundur
grudzień 29, 2017 19:20
Dokładnie! - stąd to przysłowie -:)
Ada
grudzień 29, 2017 19:13
Dahida,
gorzki wiersz na koniec roku niekoniecznie musi wiązać się ze starością. Pozdrawiam serdecznie:)
Ada
grudzień 29, 2017 19:09
Leszku,
jesteś niezawodny, dziękuję:)
Gudmundur
grudzień 29, 2017 18:43
Jest takie przysłowie -:)
"Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci"
Jaka k...a starość!? -:)
Pozdrawiam
Leszek.J
grudzień 29, 2017 17:52
No cóż, starość nie radość chciałoby się rzec.
Niezły tekst.