Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


obiecaj, że nawet bez słońca

kolejny poranek dojrzeje.

 

jeśli musisz jeszcze raz, jak dziecko, wziąć wszystko w ręce,

językiem sprawdzić kształt i określić stopień przydatności,

zedrzeć zębami naklejki z ceną, wyszarpać metki

niczym zbędne już wenflony -

 

rozsuń drzwi. zajrzyj.

w środku zimno, choć wszędzie są ogniska. ktoś pozapalał

same czerwone światła dla wozów strażackich,

oparł krańce mostów na osuwających się skarpach.

 

obiecaj, że wszystko

zostawisz w pokoju -

 

nadpsute tryby, zmurszałe sznurki, które jakimś cudem

trzymają czas w jednym kawałku,

egzotyczne rośliny, odporne na opryski

i kamień na sercu -

 

gdy spadnie

zrobię się lekka jak ziemia,

odkryję nowe układy słoneczne.



Ilość odsłon: 3844

Komentarze

styczeń 14, 2018 17:06

Dahida, Joasiu, Ula - bardzo dziękuję za czytanie i komentarze. Miło, że tekst tworzy różne obrazy. Pozdrawiam ciepło :)

styczeń 13, 2018 23:31

Bo kobieta czasami pokazuje swoje zwierciadło, w które facet powinien spojrzeć - nie unosząc się dumą i statusem, który daje mu wszelkie prawa - i oszacować, czego kobieta w danej chwili chce - na tym polega Venus-:), o każdą egzotykę tej roślinności trzeba dbać!!

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

styczeń 13, 2018 23:27

Korekta
gubimy je*

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

styczeń 13, 2018 23:21

Też czytam, a moje myśli biegną mu kapsule czasu. Jak gwiazdy wypalamy się powoli i dźwigamy ciężkie kamienie na plecach. Lubimy je po drodze, a ktoś kreśli nasze mapy życia. Kiedy odejdziemy, to odrodzimy się znowu supernową, może na innej planecie.
Reinkarnacja?
Pozdrawiam cieplutko

styczeń 13, 2018 23:15

Podpiąłem się do ostatniego twojego komentarza , Asia-:)
Co do naszych interpretacji, wydaję mi się, że są podobne - jedna tematyka

styczeń 13, 2018 23:12

Tak -:) podpiąłem się ,dodając swoją cegiełkę-:)

styczeń 13, 2018 22:58

Dahida,
czy mam rozumieć, że przychylasz się do mojej interpretacji wiersza?

styczeń 13, 2018 22:51

Zazdrość potrafi zniszczyć wszystko. Ale prawda jest taka ,że tylko prawdziwa miłość potrafi boleć.Kiedy rany zrastają się, wtedy można wysnuć jakieś wnioski ( zachowując samodystans do tego ). I czasami jest tak, że to zranione uczucie, wraca w innej odsłonie, tej pozytywnej - z dwukrotną siłą rażenia !!

styczeń 13, 2018 22:47

Czytam tu o rzekomej zdradzie.
Peelka kocha, on jej nie wierzy,
ale kiedy skończą się te okrutne zarzuty,
dni staną się łaskawsze a ona czysta i już nie ważne z nim czy bez niego.

Pozdrawiam

styczeń 13, 2018 22:34

Dobra Dorota!!
Tak jak obiecywałem, daję komentarz!!
Nie wiem, czy wiersz jest osobistym wyznaniem peelki? ( pewnie nie moja sprawa -:) - bo dlaczego miałbym się tego dowiedzieć -:)) )
Więc co ja tu widzę?
Jakąś niezaradność z czyjejś strony ( faceta)
Chyba sobie przechlapał -:) i nawet kiedy otworzy te przysłowiowe drzwi, nie ujrzy ciepła - bo je zamroził!!
No i co- jakieś niedomówienia tutaj widzę w tej relacji( wiersz)
Egzotyczne rośliny - trzeba podlewać - ale do tego jest potrzebna duża konewka-:)
Nowe układy słoneczne -:) no wiem o czym mowa, powodzenia!!
Pozdrawiam serdecznie!!