aidegaart
wilga
moja przyjemność po tamtej stronie rzeki
myślę o tobie jak o ciemnym dniu zimą
wyobraź sobie ślepotę tak głuchą jak
znikąd do pokoju i kawy nad ranem
późnej odnogi nocy gdzie chcę powrócić
pierwszym lub ostatnim tramwajem w tym mieście
pełnym przystanków przywołujących rozkład
jakby nie było innych planów tylko ty
rozebrana do najlżejszej kropli potu
gdy stajesz na rzęsach żebym nie utonął
Ilość odsłon: 2896
Komentarze
Konto usunięte
styczeń 19, 2018 09:02
Żeby nie było :) podoba mi się, szczególnie ostatnia strofa.
Nie stosujesz interpunkcji a więc pytajnik na końcu zbyteczny, tym bardziej, że konstrukcja już sama w sobie jest pytaniem.
"na zawołanie przywołującym rozkład" - na zawołanie i przywołującym, zbyt blisko podobne brzmieniowo i znaczeniowo wyrazy.
Tak myślę, że może lepiej byłoby coś w ten deseń:
" na wymyślone hasło przywołującym rozkład"..........ale to moje patrzenie z którym nie musisz się zgadzać :)