x l a x
dzienny raport o zabiciu
wersy na kartce to dla nich cały habitat
podmiot liryczny, autor i czytelnik
spotykają się tutaj właśnie, w tym tekście
wiadomo, że autor uśmierci podmiot liryczny
być może powodem jest chwilowy kaprys
wewnętrzny imperatyw lub rozsądny wybór
nie wiem, bo jestem tylko narratorem
mam, wbrew pozorom, najmniej do powiedzenia
lecz mój współudział w zbrodni jest oczywisty
uśmiercenie to niełatwa decyzja dla poety
w utworze lirycznym jest to całkiem legalne
wprawdzie budzi oburzenie – w końcu jednak
wszyscy są zadowoleni z takiego obrotu sprawy
śmierci wywołują odruch litości i empatii
dla czytelnika najważniejsze jest użalenie się
bez jakiegoś zgonu nie byłoby tematu
gdy podmiot liryczny szykuje
się do likwidacji
czasem, nie daj boże, zacznie prosić o odroczenie
czytelnik chce krzyknąć „zamknij się, podmiocie!
pan autor wie, co robi”, jednak tego nie czyni
przemilczenie to ważna dla dramaturgii sprawa
właśnie wtedy zlatują się wrony naszych sumień
Komentarze
mandarynek
luty 04, 2018 22:29
fajne ujęcie, też uśmiercam wszystkich po kolei w moich utworach :)
Leszek.J
luty 04, 2018 19:32
Wielu autorów jednak wskrzesza, cudownie uzdrawia lub chwyta się innych sztuczek bo czytelnik nie lubi zwłok, są mało apetyczne (dla większości) i mało przyszłościowe. Osobiście wolę żywych bohaterów i tego się będę trzymał.
Pozdrawiam
riggs
styczeń 29, 2018 00:56
A to wiersz? Aha
Janusz.W
styczeń 28, 2018 14:35
i nawet ^^ bym wstawił))))) uśmiech pod nosem fajnie napisane))))
x l a x
styczeń 28, 2018 14:21
Wokka, Doroto, miło mi, że tekst się na coś przydał. Pozdrawiam serdecznie
Dorota
styczeń 28, 2018 11:35
Świetny tekst, mars! Zatrzymałeś mnie...nawet siebie mozna tu odnaleźć...zastanowic się nad własnym pisaniem :)) pozdrówka
wokka
styczeń 28, 2018 11:19
Dla mnie jest to interesujący wiersz o pisaniu, poglądy na temat innych piszących, a także tekst o myślach czytelnika.
Ironia i beznamiętność trafnie wyrażają poglądy autora utworu.
x l a x
styczeń 28, 2018 10:52
Nie przemawia, bo totalnie inna konwencja ;-) Jeden z wielu experymentalnych... Dzięki.
Lena Pelowska
styczeń 28, 2018 06:35
Marek, tym razem w ogóle nie przemawia do mnie sposób zapisu. Nie wiem co, ale coś z tym tekstem jest wg mnie nie tak. Pozdrawiam
aidegaart
styczeń 28, 2018 00:30
ona się dopiero zaczyna...