Tomek

Ściana

Szpitale mają odrapaną twarz. Są zimne, pozbawione ścian, do których można by się przytulić. No może z wyjątkiem tych miejsc, gdzie umierają dzieci. Tam w łóżeczkach uśmiechają się misie, a nad nimi - kolorowe obrazki.

By było łatwiej.

Wierszem

szpitale mają nieludzką twarz

zimne pozbawione ścian

do których można by się

przytulić

może z wyjątkiem tych, gdzie umierają dzieci

w łóżeczkach uśmiechają się misie

nad nimi - kolorowe obrazki

by było łatwiej

Ilość odsłon: 3549

← Poprzednia 1 2 3 Następna →

aidegaart

2-5 2-5

luty 01, 2018 22:15

też bym to jako wiersz dał

Joanna-d-m

2-5

luty 01, 2018 20:55

I ja zajrzałam,
i wg mnie TAM jest „o niebo lepiej” – bardzo dobrze
a TU? czuję jakby… niedosyt.
Czy nie mógłbyś tak samo? w dodatku z cudo-ilustracją!

Pozdrawiam

raf

2-2 2-2 2-2 2-2 2-2 2-2 2-2

luty 01, 2018 11:03

dodałem już odnośnik do listy zakładek...i czytam :) jak leci, po kolei...Przyznam ci się szczerze, że nieludzka twarz brzmi mi lepiej niż odrapana...a Twój "Mistrz słowa" - rewelka :)
Pozdrawiam ciepło...będę zaglądał na blog zawsze o piętnastej piętnaście:)

Tomek

2-5

luty 01, 2018 10:58

raf, chyba masz rację. Dlatego przerobiłem tę miniaturkę na wersyfikowaną. Dzięki za zaglądnięcie do odnośnika, w wierszu są drobne korekty.
Pozdrawiam.

raf

2-2 2-2 2-2 2-2 2-2 2-2 2-2

luty 01, 2018 10:53

Tomku, wierszem jest zdecydowanie lepiej...Tak pięknie można wtedy rozłożyć emocje gdzieś pomiędzy wersami, które narastają od pierwszego słowa...Można się zatrzymac, pomyśleć i przeżyć głębiej, bo w wersji wierszowanej jest na to miejsce...to tak ode mnie...osobiście tak to widzę...pozdrawiam

Tomek

2-5

luty 01, 2018 08:50

Przepraszam.
https://pietnastapietnascie.wordpress.com/2018/02/01/sciana-ii/
To powinno być to, wierszowana forma w/w.
Dzięki, Lena.
Pozdrawiam.

Lena Pelowska

2-5 2-5

luty 01, 2018 07:19

To jest link do strony z logowaniem.

Tomek

2-5

luty 01, 2018 07:12

Tu jest link do wersji "wierszowej"
https://wordpress.com/post/pietnastapietnascie.wordpress.com/4508.
Dziękuję wszystkim za czytanie i komentarze.