Gudmundur
Spostrzeżenia
Wychodzę z domu - przed moimi oczami
pojawia się trójwymiarowa kostka brukowa
deptam kamienie każdego dnia
widząc jak zmienia się położenie
Niczym kalejdoskop kręcący oczy
a szkło okularu nie zobaczy
deszcz nadaje brzmienie w
tamburino z kroplami odbijającymi nuty
o rynny budynków niewidzialnie odtwarza
echolokacje waleni i trzepoczących skrzydeł
ptactwa i spadają piórka niczym jesień
mokrawe liście głaszczą w policzki z nieba
delikatnie wyostrzają nasze zmysły
dotyku i słuchu kształtując jestestwo
w naturze tego świata.
https://www.youtube.com/watch?v=LxLvOTQ8zXY
pojawia się trójwymiarowa kostka brukowa
deptam kamienie każdego dnia
widząc jak zmienia się położenie
Niczym kalejdoskop kręcący oczy
a szkło okularu nie zobaczy
deszcz nadaje brzmienie w
tamburino z kroplami odbijającymi nuty
o rynny budynków niewidzialnie odtwarza
echolokacje waleni i trzepoczących skrzydeł
ptactwa i spadają piórka niczym jesień
mokrawe liście głaszczą w policzki z nieba
delikatnie wyostrzają nasze zmysły
dotyku i słuchu kształtując jestestwo
w naturze tego świata.
Tak Tomasz- wiersz smutny i emanuje samotnością...
zmieniam coś -:)
Dziękuję za czytanie i komentarz
Pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=LxLvOTQ8zXY
Ilość odsłon: 3784
Komentarze
Gudmundur
luty 10, 2018 19:49
Tomasz, właśnie sobie płaczę, bo wygrzebałem ze swojej szuflady wiersz, który jest przestrogą dla tych ktorzy się zakochują, stary wiersz - być może wymaga poprawek.
GARDEROBA Z MĘŻCZYZNAMI NA WIESZAKACH!!!!!
Sam tytuł bulwersujący lecz temat ciekawy
doświadczenia pokazują że każdy facet uwikłany
taniec "divy" i garderoba z Milością!?.......
ten kto nie zrozumie - opatulony czułością
prędzej czy później zginie w próżności
jest sposób aby tego uniknąć
nie powiem jaki, zdradzę rąbka tajemnicy
że istnieje coś, w tej relacji tkwiąc
garderoba z wieszakami otwiera się,
zawieszeni kochankowie klną
chcą się zemścić, co zawiera
nie zrobią nic, uwikłani są
szukają wyjścia z tego "Pandora"
Nie mają pojęcia, co czeka w przyszłości....
Nieznane im tereny, lecz wroga
Kochają ,czują , żadnej wiarygodności
To prawdziwa miłość, bez schematów...!?
JA! poznałem i się zakochałem!!!
Nie żałując tego, bo tak chciałem
Przez irracjonalny pryzmat tego:)
Ogarnietym się stał ,z byle czego!?
Dziękuję!!!! Bedzie mi łatwiej........
Te relacje teraz przeżywam barwniej
Tomek
luty 10, 2018 19:44
T a k.
Gudmundur
luty 10, 2018 19:05
Tak Tomasz- wiersz smutny i emanuje samotnością...
zmieniam coś -:)
Dziękuję za czytanie i komentarz
Pozdrawiam
Tomek
luty 10, 2018 18:24
Hm. Ciężko się przez to przebić, z filmikiem łatwiej. Wygląda jak tekst o samotności, której nikt nie zauważa.
W sumie, na krótką metę, fajna zabawa. Bo na dłuższą, to można się oduczyć mówić.
Zresztą od czytania niektórych wierszy także.
Pozdrawiam.
Konto usunięte
luty 09, 2018 20:46
Tomku zapewniam Cię że jesteś w błędzie :-) możesz mi wierzyć na słowo :-)
Ale ok już milknę :-)
Ps. Dahida pytałeś dlaczego jestem tak powściągliwa i zdystansowana :-) taaaram masz odpowiedź :-)
Dobrej nocy miłym Panom :-)
Tomek
luty 09, 2018 20:39
spalone wiersze ponoć idą od razu do boga. mgło tu się dzieją poważne rzeczy
Konto usunięte
luty 09, 2018 20:37
Bez szczegółów proszę :-) zapalniczka ... akurat!!! :-)
Konto usunięte
luty 09, 2018 20:37
Bez szczegółów proszę :-) zapalniczka ... akurat!!! :-)
Gudmundur
luty 09, 2018 20:31
kurcze -:) na przemian, raz lewą reką, raz prawą... trzymam zapalniczkę, pisząc tekst -:) nic jeszcze nie podpaliłem -:)
Konto usunięte
luty 09, 2018 20:25
Uważaj na paluszki :-)