Janusz.W
Epitafium miłości
myślałaś że zapomnę filiżankę herbaty
i aromat skraplający się na szybach
w przestrzeni ciał wyczekiwanej sekundy
fraktale na skórze w blasku księżyca
myślałaś że zapomnę jak dotykały stopy urwiska
opadało coraz głębiej drżenie bezsilności
w szczelinach ślady niespokojnych dusz
z krzykiem naszych zahamowań
myślałaś że zapomnę jak między
uniesieniami porzuciła liście jarzębina
pejzaż ukryty po zmroku w konarach drzew
świtu oszronionego w igłach
myślałem lecz nigdy nie zabiera tego sen
i ćma w błogim stanie która krąży nad głową
Ilość odsłon: 1373
Komentarze
Janusz.W
luty 07, 2018 21:16
tak masz rację i dziękuje )))kiksy się zdarzają i dziękuje za plusa))pozdrawiam
raf
luty 07, 2018 10:44
podoba się...tylko w ostatnim wersie mi zgrzyta, bo masz ćmy a potem która krąży...więc albo ćma która krąży, albo ćmy które krążą...ogólnie in plus...serdeczności
Janusz.W
luty 06, 2018 22:22
dziękuje za komentarze i witki może koszyk na kartofle upleść można na jesień))))) a tak poważnie pomyśle ))))dziękuje serdecznie zdrowia
Gudmundur
luty 06, 2018 00:15
No cóż -tematyka miłości i wspomnień zawsze na czasie -:)
Komentarza nie daję -:) aczkolwiek chciałbym -:)
Wylewny bywam w swoich interpretacjach -:)
Podoba się
Pozdrawiam serdecznie.
x l a x
luty 05, 2018 22:35
Jak widzę taki tytuł, to witki opadają... ;-P
Janusz.W
luty 05, 2018 20:31
wzajemnie Joanno sam sobie się dziwie ze jeszcze coś pisze
Joanna-d-m
luty 05, 2018 20:26
Nic na to nie poradzę,
że właśnie ten fragment dla mnie szczególny.
Może innym spodoba się inny.
Serdeczności
Janusz.W
luty 05, 2018 20:14
Witaj Joanno miło że się podoba chociaż fragment )))))
Joanna-d-m
luty 05, 2018 20:10
Trzecią strofą urzekłeś mnie Januszu.
Bardzo mi się podoba, bardzo.
Pozdrawiam