Pijany Zryw
Miasto
Miasto
przez które bez przerwy czułem lęk
nareszcie upada
kładą się domy
jeden po drugim
słyszę wędrujący gruz
ostatnie krzyki maszyn
cudowny płacz ludzi
po chwili już tylko
własny oddech
poczucie ciemności
ciszę
znowu mogę oddać się gniciu
w trochę lepszym nastroju
Ilość odsłon: 1124
Komentarze
Pijany Zryw
luty 26, 2018 11:13
Dzięki za wgląd i komentarze :)
Konto usunięte
luty 25, 2018 11:15
tak... to jest ciekawe
Leszek.J
luty 20, 2018 20:45
A może to wszystko imaginacja?
Gudmundur
luty 20, 2018 17:07
Trochę groteskowe -:) ale fajne,takie prawdziwe -:)
W pełnej ciszy, można wiele...
Pozdrawiam autora!
Pijany Zryw
luty 20, 2018 14:41
Nie miałem zamiaru nikogo szokować.
Dzięki za odwiedziny i komentarze pod tekstem.
Marcin Legenza
luty 19, 2018 23:21
Moim zdaniem jest w tym etyka. I wiersz nie jest zły. Tylko tytuł jest za banalny - proszę się strudzić, a będą konsekwencję...
Lena Pelowska
luty 19, 2018 15:17
Trochę z pogranicza jakiegoś zaburzenia psychicznego, trudno sensownie komentować taki wiersz. Osobiście, nie lubię tekstów, które są obliczone na efekt, a co gorsza, na wywołanie przerażenia u czytającego. Wolę te napisane słabiej, ale z kawałkiem "serca".
Może innym się spodoba. Pozdrawiam