robiła dla niego
uśmiechy na drutach
siebie wyszywała
barwami tęczy
znudziły mu się hafty
wypłowiała
spruła uśmiechy
i wrzuciła do kubła na śmieci
odeszła ze strzępami
wspomnień
Konto usunięte
luty 22, 2018 19:21
Gdyby to tak łatwo było popruć przeszłość i pójść dalej. Uśmiechy ucichną lecz echo zostanie. Ukłony dla Autorki
Joanna-d-m
luty 21, 2018 20:53
To tak w podziękowaniu... Niestety czasami się mylimy. Pozdrawiam
Leszek.J
luty 21, 2018 20:52
Tak to jest w życiu, w pewnym wieku uśmiechy są na każdym kroku, w końcu zawsze płowieją i gasną. Pozdrawiam
Gudmundur
luty 21, 2018 19:18
Cześć Grażka -:) W przejrzysty sposób, przedstawiłaś obraz znany większości ludziom... Serdecznie pozdrawiam i powodzenia życzę!
Komentarze
Konto usunięte
luty 22, 2018 19:21
Gdyby to tak łatwo było popruć przeszłość i pójść dalej. Uśmiechy ucichną lecz echo zostanie.
Ukłony dla Autorki
Joanna-d-m
luty 21, 2018 20:53
To tak w podziękowaniu...
Niestety czasami się mylimy.
Pozdrawiam
Leszek.J
luty 21, 2018 20:52
Tak to jest w życiu, w pewnym wieku uśmiechy są na każdym kroku, w końcu zawsze płowieją i gasną.
Pozdrawiam
Gudmundur
luty 21, 2018 19:18
Cześć Grażka -:)
W przejrzysty sposób, przedstawiłaś obraz znany większości ludziom...
Serdecznie pozdrawiam i powodzenia życzę!