Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

zagramy w dwa ognie
 
jak to brzmi w kontekście spopielarni
za rzeką dopalają się właśnie ostatnie ślady
krystalizuje ulotność

kto zrani bardziej

ja czy ty
wchodząc w nieuleżałe jeszcze myśli
bo i pora nie ta i przez otwarte okno wiatr
miasto przeprowadza na drugą stronę

więc dzwonią tramwaje
i tłum nieprzerwany ciągnie za sobą ulice
ktoś się śmieje ktoś płacze
szczekają psy a megafony nawołują do wojny o pokój

przy moim stole dziad z babą siedzą
w widocznej jeszcze żałobie po życiu

pospołu śmierć

jak garstka popiołu
albo lep na muchy
coraz cięższy od gołębich skrzydeł
Ilość odsłon: 2725

Komentarze

Konto usunięte

2-3

marzec 03, 2018 21:10

Ciekawy.
Czytam bez pierwszych dwóch wersów.
posołu-literówka się wkradła?
Pozdrawiam.

marzec 03, 2018 21:05

Może być...

marzec 02, 2018 23:21

No dobra-:) tekst zaciekawił

dwa ognie
ty i ja
śmieje płacze
popiół gołębich skrzydeł - jest puenta!
"miasto przeprowadza na drugą strone" - miałaś na myśli przewoźnika?
Całość pasuje do tytułu!
Pozdrawiam serdecznie!