aidegaart
nacięcia reżysera
wersje pierwotne są najlepsze
wychodzą z serca bez skazy
nie postulują dialektyki ciał
ani struktury kryształu
załamań na zdjęciach
czasami wychodzę źle
czasami wcześnie z kina
aby cię podglądać
jak się krzątasz między
butelką soku a pudełkiem herbaty
wybacz to przejście
pod twoimi oknami
ja się tylko gotuję do skoku
przez mur albo staczam
o świcie jak w dobrym polskim filmie
sponsorowanym przez wrogie mi siły
Ilość odsłon: 1253
Komentarze
Gudmundur
marzec 09, 2018 20:45
Tęsknota, wspomnienia, żal - ja to tak widzę...
To ukazałeś w tym wierszu ( według mnie )
Pozdrawiam!
Gudmundur
marzec 09, 2018 20:45
Tęsknota, wspomnienia, żal - ja to tak widzę...
To ukazałeś w tym wierszu ( według mnie )
Pozdrawiam!
Konto usunięte
marzec 09, 2018 19:06
wiersz ok.
Konto usunięte
marzec 09, 2018 18:56
Aż chciałoby się powiedzieć nie zamykaj oczu...
pozdrawiam Cię
Konto usunięte
marzec 04, 2018 19:20
Jakoś mi się z filmem "Malena" ten wiersz skojarzył
Pozdrawiam Misiek :-)