mhm...najgorszy
obszczymurek...
z drobnym interesem...
przepraszam, sprawą
absolutnie najgorszy
...niestety

najgorszy to jest ten drobny interes... a przepraszam, sprawa.

ten obszczymurkowy wstęp brzmi tragikomicznie...
niestety
i dalej nie chce mi się czytać
więc hej

A najgorsze jest to, że "jest jeden kibel". To jest straszne! Tylko kto to ogarnie?

Wolałabym być osobą, która powie Ci coś konkretnego na temat, a ja tylko czuję. Przepraszam.

Dziewczyny się trochę krzywią i marudzą :-) a ja lubię Twoje pisanie :-)

Wkurza mnie pierwsza strofa. Taka męska i prymitywna, znaczy - obraz. Brakuje tylko, żeby ktoś splunął w krzaki, albo pod nogi czytelnika. Ale po co!

Przecież w drugiej przypomina sobie (czytelnik) o jakimś początku cudownym, który może sobie wyobrazić, tylko po co!

Nie wiem, Lena, nie wiem. Ja się rzadko solidaryzuję.
Janusz: no nie, nie ma kolorowo. Jest walka

...za Pawłem
Podoba mi się

Pozdrawiam

podoba mi się tekst i szczerość w nim prawdziwość nie zawsze wszystko jest kolorowe i w lukrze płynie ))))pozdrawiam autora

Niesolidarni? :)