Svansar
Papieros
Doprawdy nieraz nawiedza mnie myśl
pewna wietrzna, kąśliwa uporczywość.
Pytasz się,
Ach, z tak wielu pytań najniegodziwszym jest ono:
pytasz się, czy cię kocham.
Kończysz
z dymem wyzioniętego pytania
dolatuje swąd niedopowiedzianych
tych małych, pokracznych, niewątpliwie upośledzonych
niechcianych dzieci.
Jakże mam ci odpowiedzieć...
Patrzysz tak przeuroczo, na wpół nieprzytomny
powieki ciążą ci i nic już nie dociera.
Nawet gdybyś chciał, nie usłyszałbyś
nie wychwycił spośród.
Podczas gdy ty tak marzysz
ja się zadręczam
tą resztką dogorywającego papierosa.
pewna wietrzna, kąśliwa uporczywość.
Pytasz się,
Ach, z tak wielu pytań najniegodziwszym jest ono:
pytasz się, czy cię kocham.
Kończysz
z dymem wyzioniętego pytania
dolatuje swąd niedopowiedzianych
tych małych, pokracznych, niewątpliwie upośledzonych
niechcianych dzieci.
Jakże mam ci odpowiedzieć...
Patrzysz tak przeuroczo, na wpół nieprzytomny
powieki ciążą ci i nic już nie dociera.
Nawet gdybyś chciał, nie usłyszałbyś
nie wychwycił spośród.
Podczas gdy ty tak marzysz
ja się zadręczam
tą resztką dogorywającego papierosa.
Ilość odsłon: 1015
Komentarze
Gudmundur
marzec 19, 2018 23:32
Też jestem zdania, że można tekst przeredagować na coś, ciut lepszego - bo treść jest i puenta również.
Pozdrawiam!
x l a x
marzec 19, 2018 22:54
Straszna ramotka, a do tego błędy. Nie o to tu chodzi.
aidegaart
marzec 19, 2018 22:50
"tą resztką" winno stać. Są błędy, niestety, ale o poprawkach może być dobry tekst. Ujął mnie klimat i prostota metaforyki. To rzadkość. Pozdrawiam