Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

40d177e5afb723a0b4b358b0cda59ef7b41926bb
Olej na płótnie
Ilość odsłon: 4564

Komentarze

marzec 27, 2018 21:50

Dzięki serdeczne :)

raf

2-22-22-22-22-22-22-2

marzec 27, 2018 08:22

Paweł, uwielbiam takie malarstwo i przyznam szczerze że druga wersja dodanego przez ciebie obrazu jest jeszcze mocniejsza i szkoda ze jej nie dodałeś...Choć reszta Twoich obrazów też jest mocna...a Tygryski z Kubusia Puchatka mnie rozwaliły...Podoba mi się ten Twój Imperatyw który karze Ci malować...Pozdrawiam i Polecam malarkę toruńska : Maja Wolf....bardzo jej obrazy mi się podobają

marzec 26, 2018 22:35

Dziękuję wszystkim.
Raf, bardzo podoba mi się Twoja interpretacja.
Pozdrawiam.

marzec 26, 2018 19:40

..i tak powstaje???
..grafomania:)))

marzec 26, 2018 19:32

A mi to pompownie kojarzy się raczej z antyaborcją.
Pozdrawiam

raf

2-22-22-22-22-22-22-2

marzec 26, 2018 16:35

Brdzo mocny i sugestywny obraz z nieskończoną ilością możliwych interpretacji. Pierwsze skojarzenie miałem take: noga wystająca to nie jest noga człowieka, a jakiejś maszyny, która może symbolizować naszą cywilizację, czy tez cywilizację zafascynowaną nauką. To coś pod noga kojarzy mi się z książka, a zatem też z naukowym postrzeganiem świata... No i ta rurka symbolizująca coś w rodzaju pępowiny, tylko pępowina powinna wychodzić z brzucha a tu pępowina wchodzi w cztery litery...Ogólnie rzecz biorąc, cały przekaz odczytuje jako nieudane próby ingerencji w człowieka po przez naszą naukową cywilizację, która zabiera się do człowieka od d... strony uważając że jedynie naukowymi aksjomatami jesteśmy w stanie poznać człowieka...to tak ogólnie...

marzec 26, 2018 00:19

W sensie ,że hodowla żywych części zamiennych? No ok, niech będzie ;)

Konto usunięte

2-4

marzec 25, 2018 23:08

Tak mi się skojarzyło zobaczyłam różne odcienie tęczówek :-) pomyslałam że są na wymianę :-)

marzec 25, 2018 23:05

Eee tam, "masowe produkowanie" też jest ciekawe.

Konto usunięte

2-4

marzec 25, 2018 23:03

Uuuu to ja nic a nic nie trafiłam z interpretacją :-)