Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

 czy chcemy wrócić
do naszej jesieni
od nowa policzyć
czerwone liście
pójść mostem
przez zamknięte powieki

już dzisiaj mamy spokój
i myśli zebrane w jedność
ciepło w naszych dłoniach
przywrócił wiatr

głaszczesz mnie oceanem oczu
a ja się dziwię
że liczysz jeszcze

sekundy zawsze ostatnie
Ilość odsłon: 1157

Komentarze

kwiecień 08, 2018 12:16

Tomku, oczywiście pewnie masz rację ale czasami zmiana perspektywy daje poczucie swobody w innej materii... Wiem że stylowo to nie moje ale stało się i jest i żyje. Nie będę się z tego wykręcał bo powstało na specjalnej potrzebie i myślę że zdało swój egzamin ;)

Pozdrawiam i zapraszam znów.

kwiecień 08, 2018 08:40

Nie, nie. Miałeś lepsze kawałki. Bardziej mi leżały/wchodziły.
Pozdrawiam

kwiecień 08, 2018 08:06

Dziękuję Janviervous za poczytanie i ślad :) Pozdrawiam :)

kwiecień 08, 2018 07:46

pierwsze 2 strofy bardzo elegancko 3 odbiega od pozostałości inny watek myśl tak to odbieram )))pozdrawiam Moff

kwiecień 08, 2018 06:57

Dziękuję Leszku, dziękuję Natare :)
Zapraszam Znów :)

Konto usunięte

2-3

kwiecień 07, 2018 21:15

sto procent liryki! ale jest ładny i zgrabny wiersz.

kwiecień 07, 2018 21:04

Końcówka przemawia, bardzooo

kwiecień 07, 2018 19:29

dziękuję za ślady, ten potworek z założenia taki miał być i taki jest, dzisiaj nastrój wymaga działania w tym właśnie kierunku :)

Pozdrawiam serdecznie :)

kwiecień 07, 2018 19:22

Mam podobnie jak grzybowa no dobrze nie jest

kwiecień 07, 2018 19:20

nie jest dobrze
bo bardzo oklepane zarówno temat, jak i rekwizyty
ale każdemu się przydarza
tak już mamy :)