Dziękuję Zenonie :)
Dziękuję Leszku :)

Pozdrawiam serdecznie :)

ich i jak miało być

Szkoda tych świateł jednodniówek, ale trzeba uch pochować po chrześcijańsku ajk nakazuje obyczaj.
Pozdrawiam

Zawsze patrzę na lewą stronę ekranu. Przez sekundę pomyślałem, że "na parapecie" nic się nie dzieje.
Z światła i cienia zrobiłeś całkiem niezły wiersz.
Pointa też dobra. Pozdrawiam.

Dziękuję Marcinie za ciekawą analizę, właściwie nigdy się nie zastanawiałem; w szerszej oczywiście perspektywie, o czym piszę, nie potrafiłem jakoś doprecyzować mojego własnego spektrum tematów a Tobie poniekąd się to całkiem udało, za co serdecznie dziękuję. Owszem lubię powtórzenia i stosuję je nie rzadko ale stosuję je ponieważ nie silę się na zachowanie reguł czy formy, zależy mi jedynie na podkreśleniu pewnych rzeczy. Jeśli chodzi o długość to ja jestem zdecydowanie minimalistą i cenię sobie miniaturki i w nich najlepiej się czuję.

Dziękuję jeszcze raz za komentarz i czytanie.
Pozdrawiam serdecznie :)

- Nie wiem co powiedzieć. Są powtórzenia, żeby było prościej i łatwiej, bo łatwiej się wtedy pisze. Jednak powinno się to robić rzadko. Widzę, że jesteś takim twórcą utworów ciszy, i tajemnicy, i pryncypii. Przepraszam, dla mnie jest to za krótki utwór i za mało mówiący. Ale jest plus za formę - już nie chodzi mi o to, że jest przy prawej stronie, czy ścianie, ale o dobór słów. I jest pointa. Powodzenia.

Dziękuję trudne dzieciństwo za ciekawość :)

Dziękuję Pawle za zadatki na .. :)

Pozdrawiam serdecznie :)

miejscami dosyć przypadkowa wersyfikacja

frazy powinny tworzyć płynną konstrukcję, a tu jest to niepotrzebnie rwane

szkoda, bo ma zadatki na dobry wiersz

jestem uczulona na parapety, kawę, powieki, pod skórę itd., ale wiersz ciekawy :)