Moff_triphop
drżę nie
wieczorami śledzę energię
która wstrząsa moim grzechem
tą dystopią głośnej miłości
tu kończy się trasa i parzystość
ktoś napisał wiersz
o białych brzuchach samolotów
ktoś drży
tylko wewnątrz udaje spokój
zamawiam drożdżówkę
już pod markizami powiek
rośnie słodkość
i odsłania niebo
wypełnione
dłońmi które
nie drżą
kiedy obejmują przez sen
Ilość odsłon: 2598
Komentarze
Moff_triphop
kwiecień 19, 2018 15:33
tak trudne dzieciństwo :) dzisiaj sobie pozwoliłem popłynąć w grzeszki :)
mgła coś w tym jest ale nie krzyczę :)
Konto usunięte
kwiecień 19, 2018 13:57
Czytam jak erotyk :-) tylko nie krzycz :-)
Beatka z krzywymi n...
kwiecień 19, 2018 07:26
energia która wstrząsa grzechem? :) no nie no... pod markizami powiek? - no nie :)