Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

senna wiosna. pies z kotem.
sierść o sierść.

każda pora roku o każdą porę roku
aż zacznę straszyć dzieci stalingradem.

ojców... jakich ojców? są szybkie samochody
na drodze za miasto.

myślenie nad puentą
w gruncie rzeczy.

chciałabym, żebyś mnie pocałował
w miejscach publicznych.

otwieram oczy i nie odpowiadam.
Ilość odsłon: 1203

Komentarze

kwiecień 23, 2018 19:03

Mam dobre wspomnienia z całowania w miejscach publicznych (nawet policjanci się przyczepili). Na wiosnę właśnie, lub wczesnym latem. - Później było już dużo gorzej.
Pozdrawiam.

Konto usunięte

2-3

kwiecień 23, 2018 17:16

Zamykam oczy i odpowiadam chociaż nikt nie pyta.
To wiosna inspiruje do pisania takich wierszy.
A kobiety chcą zawsze pokazać całemu światu, że są kochane. Podrawiam serdecznie.

kwiecień 23, 2018 16:08

Pocałunki w miejscach publicznych? Tego może oczekiwać tylko kobieta fatalna, albo facet ma żonę i całuja sie w skrytosci :) podoba mi się puenta, ojców nie rozumiem jeszcze.

kwiecień 23, 2018 15:46

Coś mi się widzi że tez wybór nie był w dziesiątkę, zadziorny, ciekawy tekst.
Pozdrawiam

kwiecień 23, 2018 14:12

Liryka, do tego 'sierść o sierść' - brzmi elektryzująco. Jest napięcie, są oczekiwania, jest nutka wątpliwości. Tym razem podoba mi się. Love is in the Air. :)