Gandhalia
kolorowanki
dziewczynki lubią rysować domy z dużymi oknami
na ogród zużywają najwięcej kolorów problem tkwi
w drewnianych schodach jak oddać ich skrzypienie
ten bezlitosny ujawniający się przy najczulszym stąpaniu
dźwięk strachu ukradkiem podbieranej niewinności i wstyd
skrzętnie ukryty przed obcym wzrokiem zza miedzy
pod warstwą sędziwego kurzu w piwnicy kiełkują
niepotrzebne szpargały szkoda na nie kredek
najwięcej zostaje tych szarych i czarnych na potem
dziewczynki malują sobie oczy i patrzą na wyblakłe ogrody
na ogród zużywają najwięcej kolorów problem tkwi
w drewnianych schodach jak oddać ich skrzypienie
ten bezlitosny ujawniający się przy najczulszym stąpaniu
dźwięk strachu ukradkiem podbieranej niewinności i wstyd
skrzętnie ukryty przed obcym wzrokiem zza miedzy
pod warstwą sędziwego kurzu w piwnicy kiełkują
niepotrzebne szpargały szkoda na nie kredek
najwięcej zostaje tych szarych i czarnych na potem
dziewczynki malują sobie oczy i patrzą na wyblakłe ogrody
Ilość odsłon: 1297
Komentarze
Milo w likwidacji
maj 07, 2018 12:20
momenty byli i dobrze :-)
taki przytulaśny po prostu
Leszek.J
maj 05, 2018 22:11
Ja również witam, kopę lat!
Wiersz jakbym już czytał, płynie gładko i zgrabnie.
Pozdrawiam
meszuge
maj 05, 2018 21:36
Witaj, Gandhalia - moja 'Studnio':)
co do tekstu - wraz z poprawnością polityczną kredki źle mi się kojarzą.
pozdrawiam.
x l a x
maj 05, 2018 19:12
Mocno poetycka analiza dojrzewania dziewczynek. Jedynie ciężko sobie wyjaśnić, jak skrzypienie schodów podbiera niewinność, ale może to taka figura... Pozdrawiam
Mithril
maj 05, 2018 17:36
...tekst przechodzi obok
Sąsiadka Mościckiego
maj 05, 2018 16:31
podoba mi się, jest na czym zawiesić oko, można podumać :) zwłaszcza puenta mnie wzrusza
grzybowa
maj 05, 2018 16:28
bardzo ładny
ale miejscami można by dopracować